Odpowiadasz na:

Re: rowerem po 3mieście..

hej..

jeździłem przez rok z fanfarą na sprężone powietrze..

Fajne, donośne, "robi robotę".. szkoda tylko że jak Ci baran jeden z drugim zajeżdżają drogę to gwałtownie... rozwiń

hej..

jeździłem przez rok z fanfarą na sprężone powietrze..

Fajne, donośne, "robi robotę".. szkoda tylko że jak Ci baran jeden z drugim zajeżdżają drogę to gwałtownie hamujesz nie myśląc o włączaniu sygnałów dźwiękowych - kilka razy miałem sytuacje podbramkowe na nic się zdało trąbienie..

Działa tak naprawdę tylko na pieszych..
Jak idą święte krowy i przejeżdżając obok nagle uruchomisz takie 130dB..

Kiedyś któregoś wieczoru dwóch "metalowców" szło środkiem DDR (obok oczywiście chodnik).. długie włosy.. plecaki kostki.. płaszcze.. odwrócone krzyże i pentagramy na naszywkach..
Jak uruchomiłem fanfarę gdy byłem na ich wysokości to jeden odskoczył krzycząc "jezusmarja" :-)

zobacz wątek
11 lat temu
~bazobazo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry