Re: rowerowe safari w lesie we Wrzeszczu... ?
Musze przyznac racje spacerowiczowi, dzisiaj byłam na spacerze w lesie kolo Potokowej i malo mnie szlag nie trafił bo kilka razy w ostatniej chwili zdążyłam uskoczyc przed zapierdzielajacym...
rozwiń
Musze przyznac racje spacerowiczowi, dzisiaj byłam na spacerze w lesie kolo Potokowej i malo mnie szlag nie trafił bo kilka razy w ostatniej chwili zdążyłam uskoczyc przed zapierdzielajacym rowerzystom. Reszta spaceru upłynęła nam na nerwowym rozglądaniu sie za siebie zeby ktos nas nie staranowal rowerem. Apeluje do rowerzystow o odrobine wyobrazni... zapierdzielacie jak nienormalni az strach pomyslec gdyby sobie szlo dziecko albo pies i nie zdazyło uskoczyc!!!
zobacz wątek