Re: rowerowe safari w lesie we Wrzeszczu... ?
No właśnie wielu rowerzystów tego nie rozumie jak bardzo ich jazda jest niebezpieczna, przecież dziecko czy pies po uderzeniu rowerem może zginąć. Idąc często nie słyszymy jak rowerzysta nadjedzie,...
rozwiń
No właśnie wielu rowerzystów tego nie rozumie jak bardzo ich jazda jest niebezpieczna, przecież dziecko czy pies po uderzeniu rowerem może zginąć. Idąc często nie słyszymy jak rowerzysta nadjedzie, słychać tylko pisk hamulca z tyłu, sama już kilka razy o mały włos nie zostałam staranowana przez rowerzystę, nie wspomnę o moim psie który kilka razy o mało nie stracił życia pod kołami rozpędzonego roweru. I to na ścieżkach spacerowych lub w lesie, a tam nie ma ścieżek rowerowych, niedługo nie będzie gdzie wyjśc na spacer żeby się nie narażać na wypadek z szaleńcami na rowerach...
zobacz wątek