Odpowiadasz na:

Re: rowery w windach

Czyli odezwali sie sami ped**arze ,w sumie norma. Jeden sobie nabyl i sie obawia ze mu ukradna, albo zdeformuja i oczekuje ze mu sie nalezy odkupienie. He he, drugi nigdy sciany windy nie... rozwiń

Czyli odezwali sie sami ped**arze ,w sumie norma. Jeden sobie nabyl i sie obawia ze mu ukradna, albo zdeformuja i oczekuje ze mu sie nalezy odkupienie. He he, drugi nigdy sciany windy nie dotknal,a to bloto i slady na scianach to po wizycie hasiora ostaly. Wyciagam rower z piwnicy, teraz fajne blpcko i w celu obserwacji bede sie ladowal do skm oczywiscie tam gdzie sa piktogramy umozliwiajace przewoz rowerow, a ze bede to robil w godzinach szczytu to juz inna sprawa.zasadniczo mozna tez z rowerem po baltyckiej koniecznie z zabloconymi kolami, do srodka trzeba bo ukradna albo uszkodza,. Przeciez sie nalezy bo sobie obcisle kupilem,a reszta niech sie nie interesuje bo bede ekologiczny,te kilka ubloconych spodni innych ludzi to cena jaka musza poniesc bo ja lubie rower

zobacz wątek
8 lat temu
~Wielebny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry