Odpowiadasz na:

Re: rowerzyści i antyrowerzyści

no i jaki z tego morał? Prawo i tak łamał (jadąc chodnikiem), a co do bezpieczeństwa... najwięcej wypadków jest właśnie na przejściach, więc statystycznie rzecz biorąc, im krócej się na nim... rozwiń

no i jaki z tego morał? Prawo i tak łamał (jadąc chodnikiem), a co do bezpieczeństwa... najwięcej wypadków jest właśnie na przejściach, więc statystycznie rzecz biorąc, im krócej się na nim przebywa, tym mniejsze prawdopodobieństwo trafienia...

pozdr

zobacz wątek
14 lat temu
~wop

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry