Odpowiadasz na:

Re: rozwód- prośba o pomoc :(

Witajcie.
Znalazłam ten watek i postanowiłam do Was napisać ....
W czerwcu minie rok jak jestem mężatką ... po kilku miesiącach po slubie zaczeło się miedzy Nami sypac- kłamstwa,... rozwiń

Witajcie.
Znalazłam ten watek i postanowiłam do Was napisać ....
W czerwcu minie rok jak jestem mężatką ... po kilku miesiącach po slubie zaczeło się miedzy Nami sypac- kłamstwa, kumple męża, nieporozumienia między Nami zabrneły tak daleko, że miesiąc czasu potrafiliśmy rozmawiać tylko o sprawach domowych ... nie mineło pół roku od slubu a my nie współżyliśmy ze sobą ... ciagle słyszałam ,że mąż jest zmęczony ....
W każdym razie ... zdecydowałam się na rozwód .. z mężem nie mieszkam już od stycznia ... czyli 4,5 miesiąca ... zdecydowaliśmy o rozwodzie bez orzekania o winie... Nie wiem jak kompletnie zabrać się do napisania takiego pozwu ... i o to moja prośba... czy któraś z Was mogłaby mi pomóc w napisaniu ... albo chociaż wyjasnila co i jak ... potrzebuje oswoić się z tym tematem ... dowiedzieć się gdzie iśc, co robić , co mówić .. jak wyglada taka rozprawa... Dodam,że majatek dzielimy sami, dzieci nie mamy i jestesmy prawie rok po ślubie ... Licze na Waszą pomoc .... z Góry dzięki!

zobacz wątek
14 lat temu
~Smutasssek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry