Odpowiadasz na:

Re: ryba w galarecie :))

Ja robię tak:
Kupuję filet z pstrąga, na 1 półmisek to taki poł kg.
Kroję w paski o szerokości 4 cm i wkładam do przyprawionej lisciem, zielem i kostką rosołową wrzącej wody i tak ze... rozwiń

Ja robię tak:
Kupuję filet z pstrąga, na 1 półmisek to taki poł kg.
Kroję w paski o szerokości 4 cm i wkładam do przyprawionej lisciem, zielem i kostką rosołową wrzącej wody i tak ze 20 min na wolniutkim ogniu gotuję żeby się nie rozpadła. Po 15 min dodaje pol łyzeczki octu do gotowania żeby ryba nie rozpadła się, ona tak lekko tężeje.
Cedzakową łyżką wyjmuję na półmisek. Jak ostygnie to paski układam w odl. co 1,5 cm skórką ku górze. Na srodku każdego kawałka daję kroplę majonezu, na to plastereczek jajka i plastek pomidorka koktajlowego i listek pietruszki obok, albo zamiast pomidora pol plasterka cytrynki ceniutkiej.
Kupuje gotową żelatynę, 1 opakowanie na litr wody i jak w dzbanku żelatyna lekko tężeje to dopiro wtedy zalewam rybe.
Jeśli zalałabym gorącą żelatynę rybę to wszystko by pływało.
Można też najpierw polać na dno polmiska malutko zelatyny i jak tezeje to wtedy nakładam rybę żeby ładnie się przykleiła i żeby zelatyna była tez pod nią.
Ten smak ryby , majonezu i cytryny jest wspaniały. Pięknie to tez wygląda i jest bardzo łatwe do zrobienia.
Dzisiaj nie dostaliśmy już pstraga, ale jutro lecimy na zielony rynek i bedzie mniam mniam.

Buźka

zobacz wątek
16 lat temu
~Cytrynka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry