Widok
rzady PO jak Gierka?
to na poczatek
http://lodz.naszemiasto.pl/galeria/opis/1541453,nowe-przejscie-dla-pieszych-na-piotrkowskiej-przy,2,galeria,3464325,id,t,nk,tm,zid.html#galeria-duze-zdjecie
uroczyste otwarcie przejścia dla pieszych;D
http://lodz.naszemiasto.pl/galeria/opis/1541453,nowe-przejscie-dla-pieszych-na-piotrkowskiej-przy,2,galeria,3464325,id,t,nk,tm,zid.html#galeria-duze-zdjecie
uroczyste otwarcie przejścia dla pieszych;D
a to a propo
niedemagogicznych i niepopulistycznych rządów PO - jak twierdzi HAl
oraz oszczędności kasy w kryzysie
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12511002,Ratusz_wydal_pol_miliona_na_klikanie_na_Facebooku.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Warszawa
jak dla mnie skandal i oszustwo
dla lemingów pewnie zwykła reklama i dobrze wydana kasa, trzeba w końcu PIS odsunąć od władzy !!! (patrz cykliczny watek Halewicza, w ktorym pisze sam ze sobą o PISIE)
niedemagogicznych i niepopulistycznych rządów PO - jak twierdzi HAl
oraz oszczędności kasy w kryzysie
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12511002,Ratusz_wydal_pol_miliona_na_klikanie_na_Facebooku.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Warszawa
jak dla mnie skandal i oszustwo
dla lemingów pewnie zwykła reklama i dobrze wydana kasa, trzeba w końcu PIS odsunąć od władzy !!! (patrz cykliczny watek Halewicza, w ktorym pisze sam ze sobą o PISIE)
a to tablica upamietniajaca to wiekopomne wydarzenie
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,12519827,Tablica_upamietniajaca_wiekopomne_przejscie_po_pasach.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wybory2011
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,12519827,Tablica_upamietniajaca_wiekopomne_przejscie_po_pasach.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wybory2011
Nie obrażaj Gierka
Każda władza się lansuje. Za Gierka była praca, najgorsi zwyrodnialcy wisieli na stryczku, pracującej osobie starczało na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
Co masz teraz? Pracujesz na nierobów; dla wielu pracodawców pracownik to człowiek drugiej kategorii. W sklepach jest wszystkiego w bród, ale wielu nie stać na lepsze jedzenie i leki. Możesz sobie kupić świństwo w Biedronce lub Lidlu. Zamiast porządnej kiełbasy wystanej w kolejce, dostaniesz produkt kiełbasopodobny zawierający tablicę Mendelejewa. Na leki nie starczy, do lekarza sobie poczekasz, a zamiast na pochód pierwszomajowy, pójdziesz do kościółka, obejrzysz sobie nabożeństwo w tv, dziecko poślesz na religię i zobaczysz modlącego się polityka. Za Gierka Polska byłą sługą ZSRR, teraz się kundlem USA.
Dla polityków obywatel to śmieć, którego należy wydoić, gdy zachoruje, niech zdycha, a jak go skrzywdzi bandzior, to niech radzi sobie sam. Księdzu-pedofilowi też się upiecze, morderczyni dziecka będzie się cieszyć wolnością, a pani prokurator z Gdańska najwyżej straci pracę/szczerze w to wątpię/. Jestem anarchistką, ale życie w Polsce za Gierka było bezpieczniejsze. Była większa stabilizacja i pewność losu.
Co masz teraz? Pracujesz na nierobów; dla wielu pracodawców pracownik to człowiek drugiej kategorii. W sklepach jest wszystkiego w bród, ale wielu nie stać na lepsze jedzenie i leki. Możesz sobie kupić świństwo w Biedronce lub Lidlu. Zamiast porządnej kiełbasy wystanej w kolejce, dostaniesz produkt kiełbasopodobny zawierający tablicę Mendelejewa. Na leki nie starczy, do lekarza sobie poczekasz, a zamiast na pochód pierwszomajowy, pójdziesz do kościółka, obejrzysz sobie nabożeństwo w tv, dziecko poślesz na religię i zobaczysz modlącego się polityka. Za Gierka Polska byłą sługą ZSRR, teraz się kundlem USA.
Dla polityków obywatel to śmieć, którego należy wydoić, gdy zachoruje, niech zdycha, a jak go skrzywdzi bandzior, to niech radzi sobie sam. Księdzu-pedofilowi też się upiecze, morderczyni dziecka będzie się cieszyć wolnością, a pani prokurator z Gdańska najwyżej straci pracę/szczerze w to wątpię/. Jestem anarchistką, ale życie w Polsce za Gierka było bezpieczniejsze. Była większa stabilizacja i pewność losu.
Niech wszyscy, którzy źle mi życzą, pocałują mnie w d*pę.
Przepełnieni miłością wolacy http://www.youtube.com/watch?v=54swqAs25_E
to już późny Gierek
http://www.rybinski.eu/2012/09/najgorsza-koniunktura-od-dekady/
c.d. horroru gospodarczego, który serwuje nam PO
http://www.rybinski.eu/2012/09/najgorsza-koniunktura-od-dekady/
c.d. horroru gospodarczego, który serwuje nam PO
a tak wyglada idea taniego państwa w wykonaniu PO
http://wpolityce.pl/wydarzenia/36513-tanie-panstwo-wedlug-donalda-tuska-okragly-milion-pojdzie-na-premie-dla-urzednikow-kancelarii-premiera
...
komentarze pod blogiem rybińskiego?
pisane sa przez stalych jego czytelników, którzy z nim się zgadzają lub nie, w każdym razie uznają go za osobę interesującą,
jedną z najważniejszych postaci współczesnego "podziemia medialnego" czy raczej "podziemnej blogosfery"
niestety prawdziwych informacji trzeba szukac poza mainestreamem
mainstram wyglada tak, że taki Miecugow robi guaniane programy a potem się skarży, że innaczej się nie da bo widz głupi
http://wyborcza.pl/1,75248,12534040,Miecugow__Tabloidyzacja_odbiorcow_niszczy_media__Najwieksza.html
http://wpolityce.pl/wydarzenia/36513-tanie-panstwo-wedlug-donalda-tuska-okragly-milion-pojdzie-na-premie-dla-urzednikow-kancelarii-premiera
...
komentarze pod blogiem rybińskiego?
pisane sa przez stalych jego czytelników, którzy z nim się zgadzają lub nie, w każdym razie uznają go za osobę interesującą,
jedną z najważniejszych postaci współczesnego "podziemia medialnego" czy raczej "podziemnej blogosfery"
niestety prawdziwych informacji trzeba szukac poza mainestreamem
mainstram wyglada tak, że taki Miecugow robi guaniane programy a potem się skarży, że innaczej się nie da bo widz głupi
http://wyborcza.pl/1,75248,12534040,Miecugow__Tabloidyzacja_odbiorcow_niszczy_media__Najwieksza.html
"bardzo ważna społeczna kampania"
czyli przykręcanie śruby i likwidowanie szarej strefy - zgoda, to ważne
szkoda tylko, że to przykręcanie śruby jest koniecznością spowodowaną dramatycznym stanem finansów publicznych i szukaniem pieniędzy gdzie się da
tak wyglada zielona wyspa
i analogie do gierka sa jak najbardziej sluszne
pierwsza polowa lat 70. - propaganda sukcesu
druga polowa lat 70. - upadek propagandy sukcesu, rowniez szukanie srodkow gdzie sie da, wtedy walczono ze spekulantami dzis z przyslowiowymi babciami z pietruszka (wez paragon)
czyli przykręcanie śruby i likwidowanie szarej strefy - zgoda, to ważne
szkoda tylko, że to przykręcanie śruby jest koniecznością spowodowaną dramatycznym stanem finansów publicznych i szukaniem pieniędzy gdzie się da
tak wyglada zielona wyspa
i analogie do gierka sa jak najbardziej sluszne
pierwsza polowa lat 70. - propaganda sukcesu
druga polowa lat 70. - upadek propagandy sukcesu, rowniez szukanie srodkow gdzie sie da, wtedy walczono ze spekulantami dzis z przyslowiowymi babciami z pietruszka (wez paragon)
omijam celowo wątek o skokach i pis-aktualności wątek cykliczny
to są dwa specyficzne wątki, tj.
takie gdzie sam piszesz i sam odpowiadasz sobie
dobrze Ci wychodzi ten monolog, czy rozmowa samego ze sobą
jak to się mówi - nie będę dodatkowo karmił trolla
poza tym
rozumiem, że te dwa wątki to dla Ciebie rodzaj terapii,
taki kajecik gdzie psychoterapeuta kazał Ci zapisywać napady lęku i fobii
więc szanuję Twoją przestrzeń prywatną
już dawno zauważyłem, że ilekroć pojawi się coś nieprzychylnego PO, rządowi, czy nie po myśli Halewicza,
to ten od razu musi wrzucić dwa wpisy do swojego wątku żeby go podbić
więc wybacz Hal
do tych wątków nawet nie zagladam
jakoś tam Cię rozumiem i współczuję
może kiedyś zrozumiesz, że PiS nie rządzi tym krajem już od pięciu lat...
to są dwa specyficzne wątki, tj.
takie gdzie sam piszesz i sam odpowiadasz sobie
dobrze Ci wychodzi ten monolog, czy rozmowa samego ze sobą
jak to się mówi - nie będę dodatkowo karmił trolla
poza tym
rozumiem, że te dwa wątki to dla Ciebie rodzaj terapii,
taki kajecik gdzie psychoterapeuta kazał Ci zapisywać napady lęku i fobii
więc szanuję Twoją przestrzeń prywatną
już dawno zauważyłem, że ilekroć pojawi się coś nieprzychylnego PO, rządowi, czy nie po myśli Halewicza,
to ten od razu musi wrzucić dwa wpisy do swojego wątku żeby go podbić
więc wybacz Hal
do tych wątków nawet nie zagladam
jakoś tam Cię rozumiem i współczuję
może kiedyś zrozumiesz, że PiS nie rządzi tym krajem już od pięciu lat...
Omijasz wątek o SKOK, bo to ewidentny przykład brudnych interesów Kaczyńskiego - i nie próbuj tutaj wyciągać argumentów pt. "specyficzny wątek", "terapia", etc..
Wątek o aktualnościach PIS`u, to wątek ironiczny - nie oczekuję komentarzy i nawet wolałbym, aby go nie zaśmiecać:)
Natomiast próby deprecjacji tego, co napisałem i przypisywanie mi konieczności podejmowania terapii...cóż, to taki żałosny zabieg w dyskusji, gdy już brakuje merytorycznych argumentów, wtedy próbuje się adwersarza ośmieszyć - dość nieumiejętnie.
Ilekroć wyciągniesz nazwisko Kaczyńskiego (czy innego wolaka) piejąc peany , tylekroć ja odpowiem kontrargumentem, ot chociażby temat SKOK`ów.
Doskonale wiem, że PIS nie rządzi od dawien dawna i tak już pozostanie - choć wiem, że marzą ci się stosy i szubienice, na których chciałbyś widzieć np. dyndającego premiera Tuska, nieprawdaż?
Podsumowując, jesteś słaby merytorycznie w dyskusji, nie masz argumentów (poza wklejkami linków), nie umiesz dyskutować i przyparty do muru, zmykasz w otchłań.
Wątek o aktualnościach PIS`u, to wątek ironiczny - nie oczekuję komentarzy i nawet wolałbym, aby go nie zaśmiecać:)
Natomiast próby deprecjacji tego, co napisałem i przypisywanie mi konieczności podejmowania terapii...cóż, to taki żałosny zabieg w dyskusji, gdy już brakuje merytorycznych argumentów, wtedy próbuje się adwersarza ośmieszyć - dość nieumiejętnie.
Ilekroć wyciągniesz nazwisko Kaczyńskiego (czy innego wolaka) piejąc peany , tylekroć ja odpowiem kontrargumentem, ot chociażby temat SKOK`ów.
Doskonale wiem, że PIS nie rządzi od dawien dawna i tak już pozostanie - choć wiem, że marzą ci się stosy i szubienice, na których chciałbyś widzieć np. dyndającego premiera Tuska, nieprawdaż?
Podsumowując, jesteś słaby merytorycznie w dyskusji, nie masz argumentów (poza wklejkami linków), nie umiesz dyskutować i przyparty do muru, zmykasz w otchłań.
W rzeczy samej - każdy ma prawo do własnych poglądów, ba! ma prawo do ich wyrażania na tym forum:) Na tym polega demokracja i wolność słowa, która często mylona jest z "dowolnością słowa".
Argument "u was biją murzynów" jest standardowym tekstem wolskim, gdy ujawnia się brudne interesy tych, którzy mienią się śnieżną bielą prawa i sprawiedliwości - jak świat światem, każdy kręci swoje lody, lepiej lub gorzej.
Z reguły jest tak, że na złodzieju czapka gore i kto bardziej mieni się publicznie strażnikiem moralności, tym większym jest zboczeńcem.
Co do wyrażania poglądów i wolności słowa, to jak wyjaśnić, że każdy wolski portal stosuje cenzurę?
Na tych portalach nie zamieści się krytycznego komentarza bez akceptacji moderatora. Tu możesz pluć na PO do woli i nikt postu nie usunie:)
Doceń to...wolaku.
Argument "u was biją murzynów" jest standardowym tekstem wolskim, gdy ujawnia się brudne interesy tych, którzy mienią się śnieżną bielą prawa i sprawiedliwości - jak świat światem, każdy kręci swoje lody, lepiej lub gorzej.
Z reguły jest tak, że na złodzieju czapka gore i kto bardziej mieni się publicznie strażnikiem moralności, tym większym jest zboczeńcem.
Co do wyrażania poglądów i wolności słowa, to jak wyjaśnić, że każdy wolski portal stosuje cenzurę?
Na tych portalach nie zamieści się krytycznego komentarza bez akceptacji moderatora. Tu możesz pluć na PO do woli i nikt postu nie usunie:)
Doceń to...wolaku.
wg mnie ładnie dobrane kolory, białe tło jak należy,
ciekawy zlepek słów (zakładam, że to było na manifestacje żądającą koncesji dla TV Trwam)
W Trwam my
W(y)trwamy
do tego przejrzyste pismo, prawie pismo techniczne
a całość jak podejrzewam zrobiona niskim nakładem kosztów
według mnie ten transparent bardzo dobrze świadczy o
1) zmyśle estetycznym tego Pana na zdjęciu
2) inteligencji tego Pana (zlepek słów powyżej)
...
nie wiem Hal z czego tu się nabijać,
btw
ostatnio wpadł w moje ręce
plakat z wyborów z początku lat 90.
z Bieleckim
żałuję, że nie zrobilem skanu a nie wiem, czy jest gdzieś do odszukania w sieci
- wyglądał tak:
twarz Bieleckiego na czarny tle (kolor liberałów)
a pod spodem podpis NIE BÓJ SIĘ (hasło wyborcze)
to dopiero czad ^^
ciekawy zlepek słów (zakładam, że to było na manifestacje żądającą koncesji dla TV Trwam)
W Trwam my
W(y)trwamy
do tego przejrzyste pismo, prawie pismo techniczne
a całość jak podejrzewam zrobiona niskim nakładem kosztów
według mnie ten transparent bardzo dobrze świadczy o
1) zmyśle estetycznym tego Pana na zdjęciu
2) inteligencji tego Pana (zlepek słów powyżej)
...
nie wiem Hal z czego tu się nabijać,
btw
ostatnio wpadł w moje ręce
plakat z wyborów z początku lat 90.
z Bieleckim
żałuję, że nie zrobilem skanu a nie wiem, czy jest gdzieś do odszukania w sieci
- wyglądał tak:
twarz Bieleckiego na czarny tle (kolor liberałów)
a pod spodem podpis NIE BÓJ SIĘ (hasło wyborcze)
to dopiero czad ^^
a to tez fajna reminescencja aczkolwiek z ciut pozniejszych czasów
http://www.google.pl/imgres?q=plakat+wyborczy+jan+krzysztof+bielecki+pocz%C4%85tek+lat+90.&start=103&um=1&hl=pl&safe=off&sa=N&biw=1024&bih=542&tbm=isch&tbnid=IFtgBJ8_nlxAPM:&imgrefurl=http://www.pardon.pl/artykul/7250/_/19&docid=byQFxhugp_rXuM&itg=1&imgurl=http://e.pardon.pl/pa812/734df95f00290687494d52c0&w=350&h=234&ei=-FBjUJmBK4nEsgaPjYGIBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=315&vpy=139&dur=470&hovh=183&hovw=275&tx=142&ty=78&sig=106019403960493140766&page=9&tbnh=155&tbnw=206&ndsp=15&ved=1t:429,r:6,s:103,i:71
http://www.google.pl/imgres?q=plakat+wyborczy+jan+krzysztof+bielecki+pocz%C4%85tek+lat+90.&start=103&um=1&hl=pl&safe=off&sa=N&biw=1024&bih=542&tbm=isch&tbnid=IFtgBJ8_nlxAPM:&imgrefurl=http://www.pardon.pl/artykul/7250/_/19&docid=byQFxhugp_rXuM&itg=1&imgurl=http://e.pardon.pl/pa812/734df95f00290687494d52c0&w=350&h=234&ei=-FBjUJmBK4nEsgaPjYGIBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=315&vpy=139&dur=470&hovh=183&hovw=275&tx=142&ty=78&sig=106019403960493140766&page=9&tbnh=155&tbnw=206&ndsp=15&ved=1t:429,r:6,s:103,i:71
jakich słów Nelly?
link prowadzi do zdjęcia bilbordu z połowy lat 90.
...
obiecywali wtedy 1mln miejsc pracy a zostawili kraj z bezrobociem wiekszym o ten milion, moze i Nelly to przypomniała,
ale każdy kto pamięta te czasy, powinien pamiętać też ten sukces rządu
pytanie tylko, czy to reminescencja czy deja vu
http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,12554655,Polacy_znow_masowo_emigruja__Bez_dobrej_pensji_nie.html
link prowadzi do zdjęcia bilbordu z połowy lat 90.
...
obiecywali wtedy 1mln miejsc pracy a zostawili kraj z bezrobociem wiekszym o ten milion, moze i Nelly to przypomniała,
ale każdy kto pamięta te czasy, powinien pamiętać też ten sukces rządu
pytanie tylko, czy to reminescencja czy deja vu
http://m.wyborcza.biz/biznes/1,106501,12554655,Polacy_znow_masowo_emigruja__Bez_dobrej_pensji_nie.html
to po co Twój guru polityczny Tusku opowiadał takie rzeczy?
czemu nie powiedział?!
Ludzie nie bądżcie głupi. Wyjeżdżajcie jak najdalej! ??
Skoro... obiecywał, że wrócą, że w swojej politycznej zręczności tego dokona...
tak jak kiedyś obiecywał milion miejsc pracy...
to powinien ponieść konsekwencje nie realizowania obietnic
konsekwencje wyborcze tym razem
sam przyznałeś, że to zwykły fantasta i dziwak (po co w ogóle mają wracać?)
kumasz teraz?
tobie naprawdę wszystko trzeba po dwa, trzy razy pisać i tłumaczyć?
jesteś jak dziecko, które nie wie, gdzie jest problem,
które nie rozumie w czym rzecz,
jesteś zatem albo głupi (co mi się jednak nie wydaje) albo partyjniak (do czego bardziej się skłaniam)
jesteś Hal partyjniakiem i tyle (posiadanie legitymacji nie ma tu nic do rzeczy)
bronisz PO bardziej niz szeregowi jej czlonkowie, których trochę znam
a to oznacza, że albo masz w tym interes jakiś, albo znowu jesteś głupi (eufemicznie: pożyteczny idiota, osoba zmanipulowana)
i dlatego żadna dyskusja z Tobą nie ma sensu
bo i tak z góry wiadomo co napiszesz
czemu nie powiedział?!
Ludzie nie bądżcie głupi. Wyjeżdżajcie jak najdalej! ??
Skoro... obiecywał, że wrócą, że w swojej politycznej zręczności tego dokona...
tak jak kiedyś obiecywał milion miejsc pracy...
to powinien ponieść konsekwencje nie realizowania obietnic
konsekwencje wyborcze tym razem
sam przyznałeś, że to zwykły fantasta i dziwak (po co w ogóle mają wracać?)
kumasz teraz?
tobie naprawdę wszystko trzeba po dwa, trzy razy pisać i tłumaczyć?
jesteś jak dziecko, które nie wie, gdzie jest problem,
które nie rozumie w czym rzecz,
jesteś zatem albo głupi (co mi się jednak nie wydaje) albo partyjniak (do czego bardziej się skłaniam)
jesteś Hal partyjniakiem i tyle (posiadanie legitymacji nie ma tu nic do rzeczy)
bronisz PO bardziej niz szeregowi jej czlonkowie, których trochę znam
a to oznacza, że albo masz w tym interes jakiś, albo znowu jesteś głupi (eufemicznie: pożyteczny idiota, osoba zmanipulowana)
i dlatego żadna dyskusja z Tobą nie ma sensu
bo i tak z góry wiadomo co napiszesz
Powody emigracji zarobkowej są dwa:
1/ bo można wyjechać i lepiej zarobić
2/ kryzys gospodarczy wpływa na zmniejszenie się ilości etatów
Trzeba być wyjątkowo ograniczonym, aby w emigracji doszukiwać się względów politycznych:) Ludzie wyjeżdżają, aby lepiej zarabiać - to chyba logiczne.
Jak w ogóle można porównywać krajowe zarobki do zarobków np. w Wielkiej Brytanii, czy Francji? o_O
Premier Tusk obiecywał zwiększenie ilości miejsc pracy zanim pojawił się ogólnoświatowy kryzys - zresztą za te obietnice przeprosił ale trudno go winić o złe intencje. Nikt się nie spodziewał kryzysu.
Co do emigracji, to większość ludzi wyjeżdża, bo chce wyjechać i lepiej zarobić - strumień kasy z emigracyjnych zarobków płynie szeroką rzeką do Polski. W tej chwili Polacy mają odłożone ~ 500.000.000 zł :)
1/ bo można wyjechać i lepiej zarobić
2/ kryzys gospodarczy wpływa na zmniejszenie się ilości etatów
Trzeba być wyjątkowo ograniczonym, aby w emigracji doszukiwać się względów politycznych:) Ludzie wyjeżdżają, aby lepiej zarabiać - to chyba logiczne.
Jak w ogóle można porównywać krajowe zarobki do zarobków np. w Wielkiej Brytanii, czy Francji? o_O
Premier Tusk obiecywał zwiększenie ilości miejsc pracy zanim pojawił się ogólnoświatowy kryzys - zresztą za te obietnice przeprosił ale trudno go winić o złe intencje. Nikt się nie spodziewał kryzysu.
Co do emigracji, to większość ludzi wyjeżdża, bo chce wyjechać i lepiej zarobić - strumień kasy z emigracyjnych zarobków płynie szeroką rzeką do Polski. W tej chwili Polacy mają odłożone ~ 500.000.000 zł :)
I zaczęli wyjeżdżać:) Praktycznie dzień po wejściu Polski do UE.
Dane GUS: "Szacuje się, że w końcu 2006 roku poza granicami Polski przebywało czasowo ok. 1950 tys. osób (ok. 1000 tys. w 2004 r. oraz 1450 tys. w 2005 r.) mieszkańców naszego kraju, przy czym ponad 1600 tys. w Europie (ok. 1200 tys. w 2005 roku). Zdecydowana większość emigrantów z Polski przebywała w krajach członkowskich UE - ok. 1550 tys. w 2006 r. i liczba ta zwiększyła się o 380 tys. w ciągu tylko jednego roku i prawie podwoiła się w okresie naszego członkostwa w UE."
Także wyjeżdżali za PIS`u, oj wyjeżdżali i to całymi tłumami. Zaczęli wracać pod koniec 2008 i w 2009, kiedy kryzys mocno dotknął kraje Europy zachodniej.
Dane GUS: "Szacuje się, że w końcu 2006 roku poza granicami Polski przebywało czasowo ok. 1950 tys. osób (ok. 1000 tys. w 2004 r. oraz 1450 tys. w 2005 r.) mieszkańców naszego kraju, przy czym ponad 1600 tys. w Europie (ok. 1200 tys. w 2005 roku). Zdecydowana większość emigrantów z Polski przebywała w krajach członkowskich UE - ok. 1550 tys. w 2006 r. i liczba ta zwiększyła się o 380 tys. w ciągu tylko jednego roku i prawie podwoiła się w okresie naszego członkostwa w UE."
Także wyjeżdżali za PIS`u, oj wyjeżdżali i to całymi tłumami. Zaczęli wracać pod koniec 2008 i w 2009, kiedy kryzys mocno dotknął kraje Europy zachodniej.
1) nikt się nie spodziewał kryzysu?
to Twoja bardzo płytka opinia,
wielu ekonomistów przestrzegało przed wprowadzenie euro w Europie i zapowiadało, że w ciągu 10 lat doprowadzi to do załamani finansów publicznych, wielu innych ekonomistów widząc sytuację a ameryce ostrzegało, że zaraz przeniesie się do Europy, wielu jeszcze innych ekonomistów porównując zacofanie inowacyjne Europy z rozwojem innych cześci świata mówiło, że Europa stoczy się w kryzys a kamieniem młyńskim u szyi będzie rozbudowany socjali, wielu w końcu ekonomistów mówiło wprost i jasno o tym co się wydarzyło... gdy Tusk z Rostowskim uśmiechali się na tle mapy z Zieloną Wyspą, taki Rybiński mówił wprost i otwartym tekstem, że to wszystko są kłamstwa...
ale wiesz Hal.. zgadzam się z Tobą
"Nikt się nie spodziewał kryzysu"
taki Rostowski i Tusk to rzeczywiści Nikt
Rostowski jest Nikim - zgadzam się z Tobą!! chociaż raz!!
2) Tusk zapowiadał falę powrotów, mógł nie głosić utopijnych haseł, skoro głosił to znaczy, że była to tylko i wyłącznie demagogia. A demagogom i bajarzom nalezy podziękować.
3) Tusk przeprosił. Świetnie, może poprawiło się dzięki temu Twoje samopoczucie. Moje ani troche. Ja nie chce od polityków przeprosin. JA chce skutecznego polityka. Sktecznego w działaniach a nie tyllko marketingu. Tusk nie jest skuteczny. Tusk nic nie mogą, Tusk nic nie robię, Tusk żyje się tu i teraz - takie ma przydomki nasz premier. Za wiele rzeczy już przepraszał. Jak dla mnie od dawna nie zasługuje już na kolejną szanse.
Co więcej doszło do tego, że Tusk potrafi powiedzieć, że celowo nie mówił w wyborach o zmianach w OFE, które przeprowadził dwa tygodnie pózniej. Nie mówił bo się bał, że przegra.
więc
premier otwarcie mówi społeczeństwu
kłamałem (przemilczałem) żeby wygrać
kłamałem (przemiliczałem) i co mi zrobicie?
kłamałem (przemilczałem) bo tak należy a kto mówi, że tak nienalezy, ten obciachowy pisowiec...
...
Dość tego Hal, stopień kompromitacji obecnego rządu przekroczył już wszelką miarę. Szkoda, że tego nie dostrzegasz
to Twoja bardzo płytka opinia,
wielu ekonomistów przestrzegało przed wprowadzenie euro w Europie i zapowiadało, że w ciągu 10 lat doprowadzi to do załamani finansów publicznych, wielu innych ekonomistów widząc sytuację a ameryce ostrzegało, że zaraz przeniesie się do Europy, wielu jeszcze innych ekonomistów porównując zacofanie inowacyjne Europy z rozwojem innych cześci świata mówiło, że Europa stoczy się w kryzys a kamieniem młyńskim u szyi będzie rozbudowany socjali, wielu w końcu ekonomistów mówiło wprost i jasno o tym co się wydarzyło... gdy Tusk z Rostowskim uśmiechali się na tle mapy z Zieloną Wyspą, taki Rybiński mówił wprost i otwartym tekstem, że to wszystko są kłamstwa...
ale wiesz Hal.. zgadzam się z Tobą
"Nikt się nie spodziewał kryzysu"
taki Rostowski i Tusk to rzeczywiści Nikt
Rostowski jest Nikim - zgadzam się z Tobą!! chociaż raz!!
2) Tusk zapowiadał falę powrotów, mógł nie głosić utopijnych haseł, skoro głosił to znaczy, że była to tylko i wyłącznie demagogia. A demagogom i bajarzom nalezy podziękować.
3) Tusk przeprosił. Świetnie, może poprawiło się dzięki temu Twoje samopoczucie. Moje ani troche. Ja nie chce od polityków przeprosin. JA chce skutecznego polityka. Sktecznego w działaniach a nie tyllko marketingu. Tusk nie jest skuteczny. Tusk nic nie mogą, Tusk nic nie robię, Tusk żyje się tu i teraz - takie ma przydomki nasz premier. Za wiele rzeczy już przepraszał. Jak dla mnie od dawna nie zasługuje już na kolejną szanse.
Co więcej doszło do tego, że Tusk potrafi powiedzieć, że celowo nie mówił w wyborach o zmianach w OFE, które przeprowadził dwa tygodnie pózniej. Nie mówił bo się bał, że przegra.
więc
premier otwarcie mówi społeczeństwu
kłamałem (przemilczałem) żeby wygrać
kłamałem (przemiliczałem) i co mi zrobicie?
kłamałem (przemilczałem) bo tak należy a kto mówi, że tak nienalezy, ten obciachowy pisowiec...
...
Dość tego Hal, stopień kompromitacji obecnego rządu przekroczył już wszelką miarę. Szkoda, że tego nie dostrzegasz
Hal
wielu też ekonomistów mówi obecnie, że kryzys dopiero nadejdzie, że rok 2013 będzie tym najdramatyczniejszym
wielu też mówi, że zadłużenia Polski wygenerowanego przez PO nie spłacimy przez kolejne 30 lat (analogia do rzadów Gierka)
wsłuchaj się w te głosy,
żebyś jak tłumok nie mówił za parę lat, że nikt wcześniej nie ostzregał...
wielu też ekonomistów mówi obecnie, że kryzys dopiero nadejdzie, że rok 2013 będzie tym najdramatyczniejszym
wielu też mówi, że zadłużenia Polski wygenerowanego przez PO nie spłacimy przez kolejne 30 lat (analogia do rzadów Gierka)
wsłuchaj się w te głosy,
żebyś jak tłumok nie mówił za parę lat, że nikt wcześniej nie ostzregał...
ad.1 mówimy o kryzysie, który miał swój początek w USA. Problemy strefy euro, to pokłosie rabunkowej gospodarki Grecji i iberyjskich populistów. Żaden z ekonomistów nie przewidział tego kryzysu - wyciąganie teraz rzekomych przewidywań ekonomisty x czy y, to takie dopasowywanie tekstów do rzeczywistości - trochę jak z Nostradamusem:)
Rostowskiemu, co najwyżej mógłbyś...się ukłonić:) Dzięki jego koneksjom wśród europejskiej finansjery (gros ludzi z MFW i innych instytucji finansowych, to jego koledzy ze studiów) - pewne sprawy załatwia się poza oficjalnymi spotkaniami. Ale ty tego zwyczajnie nie rozumiesz:) Nie ta liga^^
ad.2 Tusk nie zapowiadał, a liczył na powrót emigrantów - i tu uważam, że niepotrzebnie. Niech siedzą na emigracji, zarabiają, a kasę pompują w polski system finansowy.
ad.3. Premier Tusk jest najskuteczniejszym premier po 1989r.. Trzyma gospodarkę w ryzach i nie ulega naciskom. Dobry szef, to nielubiany szef - on nie ma się podobać, on ma skutecznie zarządzać państwem w kryzysie i to robi. Kaczyński na miejscu Tuska doprowadziłby albo do wojny domowej albo bankructwa - on potrafi tylko rozdawać publiczne pieniądze.
Oczywiście, że nie mówił o OFE - bo po co? Większość ludzi nie zdawała (i nie zdaje) sobie sprawy ile pieniędzy OFE umoczyło. Już dawno powinno się było zlikwidować ten twór.
Majstersztykiem taktycznym było podpisanie ACTA, gdzie doskonale Tusk wiedział, że ten chromy akt prawny nigdy nie zostanie zaakceptowany przez PE. Piękny gambit!
Ale przeciętny wolak nie wie, co to jest strategia polityczna i biznesowa.
Kompromitacją jest szyderczy wyraz gęby Kaczyńskiego i reszty wolskiej bandy...taniec na trupach.
Rostowskiemu, co najwyżej mógłbyś...się ukłonić:) Dzięki jego koneksjom wśród europejskiej finansjery (gros ludzi z MFW i innych instytucji finansowych, to jego koledzy ze studiów) - pewne sprawy załatwia się poza oficjalnymi spotkaniami. Ale ty tego zwyczajnie nie rozumiesz:) Nie ta liga^^
ad.2 Tusk nie zapowiadał, a liczył na powrót emigrantów - i tu uważam, że niepotrzebnie. Niech siedzą na emigracji, zarabiają, a kasę pompują w polski system finansowy.
ad.3. Premier Tusk jest najskuteczniejszym premier po 1989r.. Trzyma gospodarkę w ryzach i nie ulega naciskom. Dobry szef, to nielubiany szef - on nie ma się podobać, on ma skutecznie zarządzać państwem w kryzysie i to robi. Kaczyński na miejscu Tuska doprowadziłby albo do wojny domowej albo bankructwa - on potrafi tylko rozdawać publiczne pieniądze.
Oczywiście, że nie mówił o OFE - bo po co? Większość ludzi nie zdawała (i nie zdaje) sobie sprawy ile pieniędzy OFE umoczyło. Już dawno powinno się było zlikwidować ten twór.
Majstersztykiem taktycznym było podpisanie ACTA, gdzie doskonale Tusk wiedział, że ten chromy akt prawny nigdy nie zostanie zaakceptowany przez PE. Piękny gambit!
Ale przeciętny wolak nie wie, co to jest strategia polityczna i biznesowa.
Kompromitacją jest szyderczy wyraz gęby Kaczyńskiego i reszty wolskiej bandy...taniec na trupach.
relatywnie niedużo?
relatywnie to tvn24 relacjonowało marsz, tylko z 3 stacjonarnych kamer, bez zdjeci z helikoptera...
taki od szkopuł, właśnie żeby ciemny lud to kupił
...
relacja PAP
"Marsz przebiega spokojnie, jego czoło minęło już Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu i powoli dociera do celu - pl. Zamkowego. Jednocześnie jeszcze nie wszyscy jego uczestnicy zdążyli opuścić pl. Trzech Krzyży (PAP)"
jeżeli znasz topografie Warszawy, to chyba uświadamiasz sobie ile to jesto "niedużo"
policja mówi o kilkudziesięciu tysiącach osób...
co jest wg mnie mocno niedoszacowaną daną,
bo na marszu niepodleglosi bylo 40 tys. osób, tyu co najmniej 5 razy więcej
więc skłaniałbym się ku liczbie 150-200 tys. uczestników
to jest niedużo?
te 200 tys. reprezentuje kolejne x osób, czlonków ich rodzin, czy ludzi z regionów skąd do Warszawy nie tak latwio sie dostac lub nikt nie ma na to kasy...
mówimy o kilku milionach...
biorac pod uwagę wynik wyborczy kaczynskiego... o 7 mln
jeżeli doliczymy niezdecydowanych i rozczarowanych PO
PiS może poprzeć nawet 10 mln ludzi (do sukcesu parlamentarnego wystarczy polowa tego)
...
ale tak Hal, dla Ciebie to wolacy
taki z Ciebie demokrata, taki postępowiec,
powiniennem raczej napisać
człek o zapędach dyktatorskich i totalitarnych, do tego przyznajacy sie do "elity" rzadzacej (ciekawe tylko, czy ta elyta sie przyznaje do Halewicza) i do niej aspirujacy lub samozwanczo sie zaliczajacy...
,,,
coś się kończy Hal,
PO nawet w apogeum najwiekszego strachu przed PiSem nie zgromadzilaby 200 tys osob na ulicach Warszawy,
relatywnie to tvn24 relacjonowało marsz, tylko z 3 stacjonarnych kamer, bez zdjeci z helikoptera...
taki od szkopuł, właśnie żeby ciemny lud to kupił
...
relacja PAP
"Marsz przebiega spokojnie, jego czoło minęło już Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu i powoli dociera do celu - pl. Zamkowego. Jednocześnie jeszcze nie wszyscy jego uczestnicy zdążyli opuścić pl. Trzech Krzyży (PAP)"
jeżeli znasz topografie Warszawy, to chyba uświadamiasz sobie ile to jesto "niedużo"
policja mówi o kilkudziesięciu tysiącach osób...
co jest wg mnie mocno niedoszacowaną daną,
bo na marszu niepodleglosi bylo 40 tys. osób, tyu co najmniej 5 razy więcej
więc skłaniałbym się ku liczbie 150-200 tys. uczestników
to jest niedużo?
te 200 tys. reprezentuje kolejne x osób, czlonków ich rodzin, czy ludzi z regionów skąd do Warszawy nie tak latwio sie dostac lub nikt nie ma na to kasy...
mówimy o kilku milionach...
biorac pod uwagę wynik wyborczy kaczynskiego... o 7 mln
jeżeli doliczymy niezdecydowanych i rozczarowanych PO
PiS może poprzeć nawet 10 mln ludzi (do sukcesu parlamentarnego wystarczy polowa tego)
...
ale tak Hal, dla Ciebie to wolacy
taki z Ciebie demokrata, taki postępowiec,
powiniennem raczej napisać
człek o zapędach dyktatorskich i totalitarnych, do tego przyznajacy sie do "elity" rzadzacej (ciekawe tylko, czy ta elyta sie przyznaje do Halewicza) i do niej aspirujacy lub samozwanczo sie zaliczajacy...
,,,
coś się kończy Hal,
PO nawet w apogeum najwiekszego strachu przed PiSem nie zgromadzilaby 200 tys osob na ulicach Warszawy,
jestes glupi Hal jak but
Hitler rozbudował też socjal, a w kryzysie m.in. wprowadził garkuchnie dla ubogich
Czy to oznacza, że taki Kuroń na poczatku lat 90. również był nazistą?
Hitler też postawil na program budowy autostrad
Czy to oznacza, że PO budująca autostrady, to naziści?
...
taki poziom debaty prezentujesz
Halewicz - obudź się!!
Hitler rozbudował też socjal, a w kryzysie m.in. wprowadził garkuchnie dla ubogich
Czy to oznacza, że taki Kuroń na poczatku lat 90. również był nazistą?
Hitler też postawil na program budowy autostrad
Czy to oznacza, że PO budująca autostrady, to naziści?
...
taki poziom debaty prezentujesz
Halewicz - obudź się!!
> coś się kończy Hal,
> PO nawet w apogeum najwiekszego strachu przed PiSem nie zgromadzilaby 200 tys osob na ulicach Warszawy,
Ile osób demonstrowało przeciw "obrońcom krzyża"?
Ile osób uczestniczyło w "kolorowej niepodległej"?
Jaka była największa możliwa liczba osób demonstrujących przeciw Wolactwu?
Poprosimy Cię Hal o odpowiedź (w liczbach) na powyższe pytania.
I wówczas mozesz ironizować o "milionach" na demonstracji.
Twoje próby przekierowania tematu na narodowy socjalizm są juz tak nudne, że rzygać sie chce.
> PO nawet w apogeum najwiekszego strachu przed PiSem nie zgromadzilaby 200 tys osob na ulicach Warszawy,
Ile osób demonstrowało przeciw "obrońcom krzyża"?
Ile osób uczestniczyło w "kolorowej niepodległej"?
Jaka była największa możliwa liczba osób demonstrujących przeciw Wolactwu?
Poprosimy Cię Hal o odpowiedź (w liczbach) na powyższe pytania.
I wówczas mozesz ironizować o "milionach" na demonstracji.
Twoje próby przekierowania tematu na narodowy socjalizm są juz tak nudne, że rzygać sie chce.
Sadyl, ilość osób protestujących przeciw szalonym obrońcom krzyża nie jest istotna - z prostej przyczyny...ci, którzy poszli protestować, sami są dość radykalni. Normalni zostali w domu i nie uczestniczyli w tej hucpie.
Gdyby wolactwo dorwało się do władzy, co jest raczej niemożliwe (chyba że zrobią przewrót...ale kim?), szybko zobaczyłbyś, co to znaczy prawdziwy protest.
Moim zdaniem zwolennicy Rydzyka, Kaczyńskiego, teorii zamachu, etc., to ludzie dotknięci indukowaną paranoją, systematycznie podsycaną przez wymienionych wcześniej.
p.s. nie ja wyciągnąłem Adolfa z kapelusza, tylko wolak:)
Gdyby wolactwo dorwało się do władzy, co jest raczej niemożliwe (chyba że zrobią przewrót...ale kim?), szybko zobaczyłbyś, co to znaczy prawdziwy protest.
Moim zdaniem zwolennicy Rydzyka, Kaczyńskiego, teorii zamachu, etc., to ludzie dotknięci indukowaną paranoją, systematycznie podsycaną przez wymienionych wcześniej.
p.s. nie ja wyciągnąłem Adolfa z kapelusza, tylko wolak:)
> Gdyby wolactwo dorwało się do władzy, szybko zobaczyłbyś, co to znaczy prawdziwy protest
Przypomnij mi, ile było "prawdziwych protestów" w latach 2005-2007 - bo coś u mnie słabo z pamięcią
> Moim zdaniem zwolennicy Rydzyka, Kaczyńskiego, teorii zamachu, etc., to ludzie dotknięci indukowaną paranoją,
Jak już wielokrotnie pisałem - nie jestem zwolennikiem ani Rydzyka ani Kaczyńskiego natomiast możliwości zamachu nie wykluczam.
Natomiast nie trzeba być paranoikiem, żeby nie wierzyć w brednie opowiadane na ten temat przez obecnie rządzących
> nie ja wyciągnąłem Adolfa z kapelusza, tylko wolak:)
Czy poniższą wypowiedź z 21:11 napisał Wolak?
"Przykro mi ale ja nie mam ochotę na powtórkę z 1933 roku - tam też jeden krzyczał "Niemcy, obudźcie się!" i budował imperium na ludzkich lękach."
Wcześniej żadnego odniesienia do Adolfa (przynajmniej przez ostatnie dni) nie zauważyłem.
Przypomnij mi, ile było "prawdziwych protestów" w latach 2005-2007 - bo coś u mnie słabo z pamięcią
> Moim zdaniem zwolennicy Rydzyka, Kaczyńskiego, teorii zamachu, etc., to ludzie dotknięci indukowaną paranoją,
Jak już wielokrotnie pisałem - nie jestem zwolennikiem ani Rydzyka ani Kaczyńskiego natomiast możliwości zamachu nie wykluczam.
Natomiast nie trzeba być paranoikiem, żeby nie wierzyć w brednie opowiadane na ten temat przez obecnie rządzących
> nie ja wyciągnąłem Adolfa z kapelusza, tylko wolak:)
Czy poniższą wypowiedź z 21:11 napisał Wolak?
"Przykro mi ale ja nie mam ochotę na powtórkę z 1933 roku - tam też jeden krzyczał "Niemcy, obudźcie się!" i budował imperium na ludzkich lękach."
Wcześniej żadnego odniesienia do Adolfa (przynajmniej przez ostatnie dni) nie zauważyłem.
Protestów nie było, bo przeciwnicy wolactwa mieli bardziej demokratyczne sposoby usuwania nieobliczalnych polityków - nie wychodząc z domu na ulice, pogonili przysłowiowego kota IV RP:) Skutecznie.
Wolactwo ile razy już próbowało? Pięć, sześć? Przypomnij mi proszę, ile wyborów już przegrali, bo krucho u mnie z pamięcią... ^_^
Oczywiście, że nie jesteś zwolennikiem Rydzyka ani Kaczyńskiego - wielokrotnie to podkreślałeś. Również ich nie popierasz, prawda li to?
Tak, faktycznie wcześniej nawiązałem do "Deustchland Erwache!" - jakoś inaczej nie kojarzy mi się to "Obudź się Polsko", jak właśnie z tym hasłem. Mea culpa:)
Sadyl, można mieć różne spojrzenia na katastrofę pod Smoleńskiem ale teoria zamachu jest tak nieprawdopodobnie absurdalna, że powielanie jej i ciche popieranie źle świadczy o autorze. Nie gniewaj się ale to naprawdę jest paranoiczna teoria.
Ani Putin ani tym bardziej Miedwiediew nie zdecydowaliby się na taki krok z prostej przyczyny - dla nich Kaczyński i PIS byli jak brzęcząca mucha, niegroźna i nieważna.
Poza tym, jakiż mieliby motyw i korzyść z tego tytułu? ^^
Wolactwo ile razy już próbowało? Pięć, sześć? Przypomnij mi proszę, ile wyborów już przegrali, bo krucho u mnie z pamięcią... ^_^
Oczywiście, że nie jesteś zwolennikiem Rydzyka ani Kaczyńskiego - wielokrotnie to podkreślałeś. Również ich nie popierasz, prawda li to?
Tak, faktycznie wcześniej nawiązałem do "Deustchland Erwache!" - jakoś inaczej nie kojarzy mi się to "Obudź się Polsko", jak właśnie z tym hasłem. Mea culpa:)
Sadyl, można mieć różne spojrzenia na katastrofę pod Smoleńskiem ale teoria zamachu jest tak nieprawdopodobnie absurdalna, że powielanie jej i ciche popieranie źle świadczy o autorze. Nie gniewaj się ale to naprawdę jest paranoiczna teoria.
Ani Putin ani tym bardziej Miedwiediew nie zdecydowaliby się na taki krok z prostej przyczyny - dla nich Kaczyński i PIS byli jak brzęcząca mucha, niegroźna i nieważna.
Poza tym, jakiż mieliby motyw i korzyść z tego tytułu? ^^
> Protestów nie było, bo przeciwnicy wolactwa mieli bardziej demokratyczne sposoby usuwania nieobliczalnych polityków
Jakoś mi to nie koresponduje z twoim poprzednim zdaniem
> Gdyby wolactwo dorwało się do władzy, szybko zobaczyłbyś, co to znaczy prawdziwy protest
> teoria zamachu jest tak nieprawdopodobnie absurdalna
Przejrzyj sobie moje dawne posty na ten temat. Przedstawiłem tam teorię możliwego i dosyć prostego technicznie zamachu. Teorię tak prostą i spójną, że aż się dziwię, że nikt inny tego nie przedstawia szerzej. Teorię całkowicie pokrywającą się z faktami i jednocześnie całkowicie niemożliwą ani do udowodnienia ani do obalenia.
Jeżeli Hal uda Ci się ją racjonalnie obalić - to przyznam, że zamach, w sposób opisany przeze mnie, jest niemozliwy. DO tego czasu - uznaję że zamach jest możliwy a pozostaje tylko kwestia jego prawdopodobieństwa, którego (z braku informacji) szacować nie zamierzam.
> Poza tym, jakiż mieliby motyw i korzyść z tego tytułu?
Jak to jaki? Ślepyś?
Genialny pijar, głośny na cały świat, z czytelnym przekazem: Zabiliśmy Wam prezydenta i czołowych dowódców - i co nam zrobicie?
Nawet, jesli Rosjanie do katastrofy nie przyczynili się w żaden sposób - to i tak ten pijar propagują, przez wszystkie działania związane z jej wyjaśnianiem.
Jakoś mi to nie koresponduje z twoim poprzednim zdaniem
> Gdyby wolactwo dorwało się do władzy, szybko zobaczyłbyś, co to znaczy prawdziwy protest
> teoria zamachu jest tak nieprawdopodobnie absurdalna
Przejrzyj sobie moje dawne posty na ten temat. Przedstawiłem tam teorię możliwego i dosyć prostego technicznie zamachu. Teorię tak prostą i spójną, że aż się dziwię, że nikt inny tego nie przedstawia szerzej. Teorię całkowicie pokrywającą się z faktami i jednocześnie całkowicie niemożliwą ani do udowodnienia ani do obalenia.
Jeżeli Hal uda Ci się ją racjonalnie obalić - to przyznam, że zamach, w sposób opisany przeze mnie, jest niemozliwy. DO tego czasu - uznaję że zamach jest możliwy a pozostaje tylko kwestia jego prawdopodobieństwa, którego (z braku informacji) szacować nie zamierzam.
> Poza tym, jakiż mieliby motyw i korzyść z tego tytułu?
Jak to jaki? Ślepyś?
Genialny pijar, głośny na cały świat, z czytelnym przekazem: Zabiliśmy Wam prezydenta i czołowych dowódców - i co nam zrobicie?
Nawet, jesli Rosjanie do katastrofy nie przyczynili się w żaden sposób - to i tak ten pijar propagują, przez wszystkie działania związane z jej wyjaśnianiem.
Cobyś Hal nie musiał dużo szukać - oto cytat:
- - -
Wtrącę jeszcze kolejne trzy grosze:
Ze stenogramów wynika, że piloci wcale nie chcieli lądować. Zeszli nisko, aby sprawdzić widoczność, po czym stwierdzili, że "odchodzimy".
Sęk w tym, że w rzeczywistości byli znacznie niżej, niż sądzili.
Dlaczego?
Hier ist der Hund begraben !
Moja teoria - nie poparta zupełnie żadnymi faktami, ale też z braku dowodów niemożliwa do zbicia:
Oba nasze TU 154 były serwisowane w Rosji. Byłoby dla mnie rzeczą bardzo dziwną, gdyby rosyjskie służby specjalne nie umieściły w nich "dodatkowego wyposażenia".
Czy ktoś widzi techniczny problem np. w dołączeniu do radiowysokościomierza urządzonka, uruchamianego zdalnie, który koryguje jego wskazania?
Nie twierdzę, że zrobiono to celowo przed Smoleńskiem.
Takich różnych urządzonek mogło być w TU 154 całe mnóstwo i sobie czekały "w uśpieniu" - a nuż się przydadzą?
I mamy 11/04. Nad Smoleńskiem gęsta mgła. Drugi TU 154 w tym czasie jest zbiegiem okoliczności .... no gdzie? W Rosji, na przeglądzie ! :)
Wystarczy podać z wieży ciśnienie powietrza na poziomie lotniska zaniżone o kilka hPa. Kto to sprawdzi? Pogoda (a więc i ciśnienie) zmieniały się dosyć szynko.
A kilka hPa to kilkadziesiąt metrów w pionie.
+ człowiek na ziemi z pilocikiem do urządzonka od radiowysokościomierza...
I nie trzeba helu ani sztucznej mgły..
Mało prawdopodobne?
A jak prawdopodobne jest zorganizowanie zamachu parasolką z rycyną, czy otrucie kogoś polonem?
- - -
- - -
Wtrącę jeszcze kolejne trzy grosze:
Ze stenogramów wynika, że piloci wcale nie chcieli lądować. Zeszli nisko, aby sprawdzić widoczność, po czym stwierdzili, że "odchodzimy".
Sęk w tym, że w rzeczywistości byli znacznie niżej, niż sądzili.
Dlaczego?
Hier ist der Hund begraben !
Moja teoria - nie poparta zupełnie żadnymi faktami, ale też z braku dowodów niemożliwa do zbicia:
Oba nasze TU 154 były serwisowane w Rosji. Byłoby dla mnie rzeczą bardzo dziwną, gdyby rosyjskie służby specjalne nie umieściły w nich "dodatkowego wyposażenia".
Czy ktoś widzi techniczny problem np. w dołączeniu do radiowysokościomierza urządzonka, uruchamianego zdalnie, który koryguje jego wskazania?
Nie twierdzę, że zrobiono to celowo przed Smoleńskiem.
Takich różnych urządzonek mogło być w TU 154 całe mnóstwo i sobie czekały "w uśpieniu" - a nuż się przydadzą?
I mamy 11/04. Nad Smoleńskiem gęsta mgła. Drugi TU 154 w tym czasie jest zbiegiem okoliczności .... no gdzie? W Rosji, na przeglądzie ! :)
Wystarczy podać z wieży ciśnienie powietrza na poziomie lotniska zaniżone o kilka hPa. Kto to sprawdzi? Pogoda (a więc i ciśnienie) zmieniały się dosyć szynko.
A kilka hPa to kilkadziesiąt metrów w pionie.
+ człowiek na ziemi z pilocikiem do urządzonka od radiowysokościomierza...
I nie trzeba helu ani sztucznej mgły..
Mało prawdopodobne?
A jak prawdopodobne jest zorganizowanie zamachu parasolką z rycyną, czy otrucie kogoś polonem?
- - -
Błędy merytoryczne w mojej ówczesnej wypowiedzi (pisałem ją w pospiechu i dopiero teraz je zauważyłem):
1. oczywiście 10/04 a nie 11/04 Obie daty są dla mnie dosyć istotne - wcale nie ze względu na Smoleńsk :)
2. Dla dokonania zamachu w ww sposób z wieży należy podać ciśnienie zawyżone w stosunku do rzeczywistego - a nie zaniżone
3. Nie znam konstrukcji radiowysokościomierza w TU 154 - ale być może nie trzeba nawet żadnego dodatkowego urządzenia? Może wystarczy drobna ingerencja w jego soft?
1. oczywiście 10/04 a nie 11/04 Obie daty są dla mnie dosyć istotne - wcale nie ze względu na Smoleńsk :)
2. Dla dokonania zamachu w ww sposób z wieży należy podać ciśnienie zawyżone w stosunku do rzeczywistego - a nie zaniżone
3. Nie znam konstrukcji radiowysokościomierza w TU 154 - ale być może nie trzeba nawet żadnego dodatkowego urządzenia? Może wystarczy drobna ingerencja w jego soft?
"Moja teoria - nie poparta zupełnie żadnymi faktami, ale też z braku dowodów niemożliwa do zbicia" - wiesz co to oznacza? :)
To oznacza nie więcej ni mniej, że w Twoim rozumowaniu o winie (zamachu) i dokonaniu przestępstwa nie decydują dowody, a...domniemanie winy:)
Wedle Twojego rozumowania, im mniej dowodów, tym przestępstwo większe i bardziej ewidentne. Szukanie dowodów nie powinno zatem zmierzać do ich odnajdywania, ale do ich nieodnajdywania, bo dopiero brak dowodu jest prawdziwym (porażającym) dowodem winy.
A zatem, skoro nie ma dowodów (według Ciebie), że nie było zamachu, to znaczy że był zamach, tak?
To oznacza nie więcej ni mniej, że w Twoim rozumowaniu o winie (zamachu) i dokonaniu przestępstwa nie decydują dowody, a...domniemanie winy:)
Wedle Twojego rozumowania, im mniej dowodów, tym przestępstwo większe i bardziej ewidentne. Szukanie dowodów nie powinno zatem zmierzać do ich odnajdywania, ale do ich nieodnajdywania, bo dopiero brak dowodu jest prawdziwym (porażającym) dowodem winy.
A zatem, skoro nie ma dowodów (według Ciebie), że nie było zamachu, to znaczy że był zamach, tak?
Ale w jakim celu mieliby go zabijać? To musiałby być ktoś bardziej niż istotny z punktu widzenia polityki zagranicznej Rosji, aby...bo zabijać ^^
Już szybciej Rosjanie pozbyliby się takiego Saaaaakaszwilego - i w takim wypadku zamach miałby swoje polityczne uzasadnienie (nie mylić z usprawiedliwieniem). Ale Kaczyńskiego...? O_O
A któż to taki był ten Kaczyński, że się go miała Rosja obawiać?! Z całym szacunkiem do zmarłej osoby - ale to był polityczny "nikt" w kontekście polityki globalnej. Kaczyński nie stwarzał żadnego zagrożenia dla rosyjskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej - ŻADNEGO.
Mało kto w Europie brał poważnie jego wypowiedzi - raczej z przymrużeniem oka i politowaniem podchodzono do jego "machania szabelką":)
To był niegroźny mały człowiek, który z pewnością miał ambicję być mężem stanu ale nigdy nim nie był i nigdy by nim nie został.
Co do "czołowych dowódców" nie będę się wypowiadać - świeć Panie nad ich duszami.
=-=-=-=-=-=-=--=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Musisz Sadyl zrozumieć w końcu jedną i ważną rzecz - my, jako kraj, nie jesteśmy jakimś istotnym graczem na arenie międzynarodowej i nigdy nie będziemy. O ile w Europie zwyczajnie lubią Tuska, czy Rostowskiego i mają do naszego kraju czysto ludzką sympatię, o tyle nigdy nie będziemy grać pierwszych skrzypiec w tej orkiestrze i tak na dobrą sprawę, lepiej aby tak pozostało.
Mając na względzie nieokiełznaną pychę i butę Polaków, gdy tylko czujemy, że mamy choćby troszkę "władzy", zaraz się stroszymy w piórka, tupiemy nóżką i jak ci pijani Sarmaci za sejmu czteroletniego, łapiemy za karabelę i z szaleństwem w oczach drzemy się "bić Moskala!!" (patrz pijany Zagłoba - wypisz/wymaluj karykatura Polaka-Sarmaty).
A tu potrzeba pokory, stonowania i dyplomatycznej przebiegłości w rozgrywkach w Europie. Nie łapania za szablę, grożenia, straszenia, obrażania się...a sprytu!
Wolacy nie posiadają żadnych z tych, nie miał ich ten zmarły Lech Kaczyński - a jego ekipa (patrz Fotyga), wielokrotnie kompromitowała nas na europejskich i światowych salonach.
Sadyl, tam (na zachodzie) w rządach zasiadają normalni ludzie:) Z tą różnicą, że otrzymali odpowiednie wykształcenie i kindersztubę, mają klasę i zwyczajnie lubią się z koleżankami i kolegami, z którymi niejednokrotnie razem studiowali na renomowanych uczelniach.
Weź za przykład ministra Sikorskiego, czy Rostowskiego - obydwaj studiowali w Anglii i to na uniwersytetach, których absolwenci ulic raczej nie zamiatają. Obydwaj mają wystarczające koneksje wśród obecnych członków europejskich (i nie tylko) rządów, aby pewne sprawy załatwiać poza oficjalnym protokołem.
W pewnych kręgach towarzyskich używanie argumentów siły i "tupania krótką nóżką", powoduje odwrotny skutek - czego przykładem była obstrukcja ekipy Kaczyńskich. O ile nazwanie ich "kartoflami" było niegrzeczne, to jednak uważam, że sami sobie na to zasłużyli swoją arogancją.
Podsumowując, nasz kraj z punktu widzenia polityki międzynarodowej nie jest żadnym mocarstwem i nigdy nie będzie. Lepiej zachować klasę i szacunek będąc średniakiem, niż próbować pograć w pierwszej lidze, gdzie tylko możemy się skompromitować.
Już szybciej Rosjanie pozbyliby się takiego Saaaaakaszwilego - i w takim wypadku zamach miałby swoje polityczne uzasadnienie (nie mylić z usprawiedliwieniem). Ale Kaczyńskiego...? O_O
A któż to taki był ten Kaczyński, że się go miała Rosja obawiać?! Z całym szacunkiem do zmarłej osoby - ale to był polityczny "nikt" w kontekście polityki globalnej. Kaczyński nie stwarzał żadnego zagrożenia dla rosyjskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej - ŻADNEGO.
Mało kto w Europie brał poważnie jego wypowiedzi - raczej z przymrużeniem oka i politowaniem podchodzono do jego "machania szabelką":)
To był niegroźny mały człowiek, który z pewnością miał ambicję być mężem stanu ale nigdy nim nie był i nigdy by nim nie został.
Co do "czołowych dowódców" nie będę się wypowiadać - świeć Panie nad ich duszami.
=-=-=-=-=-=-=--=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Musisz Sadyl zrozumieć w końcu jedną i ważną rzecz - my, jako kraj, nie jesteśmy jakimś istotnym graczem na arenie międzynarodowej i nigdy nie będziemy. O ile w Europie zwyczajnie lubią Tuska, czy Rostowskiego i mają do naszego kraju czysto ludzką sympatię, o tyle nigdy nie będziemy grać pierwszych skrzypiec w tej orkiestrze i tak na dobrą sprawę, lepiej aby tak pozostało.
Mając na względzie nieokiełznaną pychę i butę Polaków, gdy tylko czujemy, że mamy choćby troszkę "władzy", zaraz się stroszymy w piórka, tupiemy nóżką i jak ci pijani Sarmaci za sejmu czteroletniego, łapiemy za karabelę i z szaleństwem w oczach drzemy się "bić Moskala!!" (patrz pijany Zagłoba - wypisz/wymaluj karykatura Polaka-Sarmaty).
A tu potrzeba pokory, stonowania i dyplomatycznej przebiegłości w rozgrywkach w Europie. Nie łapania za szablę, grożenia, straszenia, obrażania się...a sprytu!
Wolacy nie posiadają żadnych z tych, nie miał ich ten zmarły Lech Kaczyński - a jego ekipa (patrz Fotyga), wielokrotnie kompromitowała nas na europejskich i światowych salonach.
Sadyl, tam (na zachodzie) w rządach zasiadają normalni ludzie:) Z tą różnicą, że otrzymali odpowiednie wykształcenie i kindersztubę, mają klasę i zwyczajnie lubią się z koleżankami i kolegami, z którymi niejednokrotnie razem studiowali na renomowanych uczelniach.
Weź za przykład ministra Sikorskiego, czy Rostowskiego - obydwaj studiowali w Anglii i to na uniwersytetach, których absolwenci ulic raczej nie zamiatają. Obydwaj mają wystarczające koneksje wśród obecnych członków europejskich (i nie tylko) rządów, aby pewne sprawy załatwiać poza oficjalnym protokołem.
W pewnych kręgach towarzyskich używanie argumentów siły i "tupania krótką nóżką", powoduje odwrotny skutek - czego przykładem była obstrukcja ekipy Kaczyńskich. O ile nazwanie ich "kartoflami" było niegrzeczne, to jednak uważam, że sami sobie na to zasłużyli swoją arogancją.
Podsumowując, nasz kraj z punktu widzenia polityki międzynarodowej nie jest żadnym mocarstwem i nigdy nie będzie. Lepiej zachować klasę i szacunek będąc średniakiem, niż próbować pograć w pierwszej lidze, gdzie tylko możemy się skompromitować.
Rozpisałeś się niemożebnie, aby miałkość argumentów przykryć ilością zgrabnych zdań.
> A zatem, skoro nie ma dowodów (według Ciebie), że nie było zamachu, to znaczy że był zamach,
Jakbyś czytał moje słowa a nie manipulował nimi - to byś znał odpowiedź (zresztą - znasz, glupi nie jesteś).
Skomentowałem jedynie twoją niezachwianą pewność, że zamachu nie było. I to jest własnie tok rozumowania wg zacytowanego powyżej twojego zdania - nie ma dowodów to nie ma zamachu.
Ja myślę logicznie. I jesli jestem w stanie podać chocby jeden sposób (a takich sposobów jest pewnie znacznie więcej) jak można było dokonać zamachu - a który nie jest wykluczony - to i zamach nie jest wykluczony.
Bez przesądzania, jakie jest prawdopodobieństwo tego zamachu.
Ale - póki co - dla mnie jest niezerowe, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
> A któż to taki był ten Kaczyński, że się go miała Rosja obawiać?
To bez znaczenia w świetle powyższego akapitu.
Sądzę, że o 90% rzeczy, jakie toczą się w polityce - ani ty, ani ja nie wiemy i zapewne nigdy się nie dowiemy.
A z tego co wiemy - Kaczyński w jakiś tam sposób (mniej lub bardziej skuteczny) wdepnął Putinowi na odcisk w sprawie Gruzji - o czym świat wiedział.
Rosja nie musiała się obawiać Kaczyńskiego, żeby go sprzątnąć.
Ale na potrzeby pijaru był dobrym celem.
Gdyby Putin sprzątnął przywódcę poważniejszego państwa - na pewno sprawa po kościach by się nie rozeszła.
Jeżeli oczywiście miał z katastrofą cokolwiek wspólnego.
BO jesli nie miał - to, jak pisałem, rozegrał to perfekcyjnie.
> A zatem, skoro nie ma dowodów (według Ciebie), że nie było zamachu, to znaczy że był zamach,
Jakbyś czytał moje słowa a nie manipulował nimi - to byś znał odpowiedź (zresztą - znasz, glupi nie jesteś).
Skomentowałem jedynie twoją niezachwianą pewność, że zamachu nie było. I to jest własnie tok rozumowania wg zacytowanego powyżej twojego zdania - nie ma dowodów to nie ma zamachu.
Ja myślę logicznie. I jesli jestem w stanie podać chocby jeden sposób (a takich sposobów jest pewnie znacznie więcej) jak można było dokonać zamachu - a który nie jest wykluczony - to i zamach nie jest wykluczony.
Bez przesądzania, jakie jest prawdopodobieństwo tego zamachu.
Ale - póki co - dla mnie jest niezerowe, ze wszystkimi tego konsekwencjami.
> A któż to taki był ten Kaczyński, że się go miała Rosja obawiać?
To bez znaczenia w świetle powyższego akapitu.
Sądzę, że o 90% rzeczy, jakie toczą się w polityce - ani ty, ani ja nie wiemy i zapewne nigdy się nie dowiemy.
A z tego co wiemy - Kaczyński w jakiś tam sposób (mniej lub bardziej skuteczny) wdepnął Putinowi na odcisk w sprawie Gruzji - o czym świat wiedział.
Rosja nie musiała się obawiać Kaczyńskiego, żeby go sprzątnąć.
Ale na potrzeby pijaru był dobrym celem.
Gdyby Putin sprzątnął przywódcę poważniejszego państwa - na pewno sprawa po kościach by się nie rozeszła.
Jeżeli oczywiście miał z katastrofą cokolwiek wspólnego.
BO jesli nie miał - to, jak pisałem, rozegrał to perfekcyjnie.
Ja daję wiarę w ustalenia komisji Millera i Prokuratury Wojskowej. Są spójne, logiczne i poparte wielomiesięcznym śledztwem. Zbyt wiele osób było zaangażowanych w to śledztwo, aby zarzucać im jakiekolwiek mataczenie. UDOWODNIONO ponad wszelką wątpliwość, że zamach nie był przyczyną katastrofy - WYKLUCZONO tę możliwość z braku na to JAKICHKOLWIEK dowodów.
Nie ma dowodów na poparcie tezy o zamachu - nie było zamachu.
To, co roi sobie Macierewicz i przypadkowi "eksperci" plus wolacy doszukujący się ukrytych znaczeń na krótkim filmiku...to już zakrawa na teorie spiskowe i naginanie rzeczywistości do fałszywych tez.
Putinowi na odcisk nadepnęło wielu ludzi - ale akcja Kaczyńskiego w Gruzji tym nadepnięciem z pewnością nie była. To był dopiero PR:))) I jeszcze ten fałszywy zamach...groteskowe.
Piszesz, że na potrzeby PR sprzątnięto Kaczyńskiego - ale cały czas unikasz odpowiedzi na pytanie: po co ten PR? W jakim celu? Co osiągnął Putin na śmierci Kaczyńskiego i 95 innych osób?
W szczególności, że to była końcówka kadencji Kaczyńskiego, a jego szanse na reelekcję były bliskie zeru, brat już był dawno w opozycji ze swoim Szoszonami...więc co miałby osiągnąć? Za parę miesięcy Kaczyński i tak odszedłby w polityczny niebyt.
Zatem powtarzam, prawie do znudzenia, przeceniasz rolę Kaczyńskiego w polityce - to nie był nikt istotny, warty zachodu, a tym bardziej zamachu! Logika!!!! LOGIKA!!!
Nie ma dowodów na poparcie tezy o zamachu - nie było zamachu.
To, co roi sobie Macierewicz i przypadkowi "eksperci" plus wolacy doszukujący się ukrytych znaczeń na krótkim filmiku...to już zakrawa na teorie spiskowe i naginanie rzeczywistości do fałszywych tez.
Putinowi na odcisk nadepnęło wielu ludzi - ale akcja Kaczyńskiego w Gruzji tym nadepnięciem z pewnością nie była. To był dopiero PR:))) I jeszcze ten fałszywy zamach...groteskowe.
Piszesz, że na potrzeby PR sprzątnięto Kaczyńskiego - ale cały czas unikasz odpowiedzi na pytanie: po co ten PR? W jakim celu? Co osiągnął Putin na śmierci Kaczyńskiego i 95 innych osób?
W szczególności, że to była końcówka kadencji Kaczyńskiego, a jego szanse na reelekcję były bliskie zeru, brat już był dawno w opozycji ze swoim Szoszonami...więc co miałby osiągnąć? Za parę miesięcy Kaczyński i tak odszedłby w polityczny niebyt.
Zatem powtarzam, prawie do znudzenia, przeceniasz rolę Kaczyńskiego w polityce - to nie był nikt istotny, warty zachodu, a tym bardziej zamachu! Logika!!!! LOGIKA!!!