Widok
co Wy, nie kosztuja az tyle... Bylam, przymierzalam, ceny dosc konkurencyjne- tzn nizsze niz np w Madonnie czy Agnes lub na tym samym pułapie (w zależności od "strojności" danego modelu). Ogólnie warto pojechać i zobaczyć, bo naprawdę niektóre sukienki są niepowtarzalne.
Salon prowadzą mama z córką i nie są zbyt wprawione w obsłudze klientek (przynajmniej w marcu nie były), poza tym dziwnie tam troche, i powiem ze sama zadalam sobie pytanie "co ja tu robie" po wejsciu do srodka... No ale może warto?
Salon prowadzą mama z córką i nie są zbyt wprawione w obsłudze klientek (przynajmniej w marcu nie były), poza tym dziwnie tam troche, i powiem ze sama zadalam sobie pytanie "co ja tu robie" po wejsciu do srodka... No ale może warto?
Kolezanka gosia1234 mnie rozwalila tym tekstem, 12 tys?? Ktos cie niezle wkrecil chyba....:))) Nigdzie w Trojmiescie takich cen nie widzialam, a juz na pewno nie tam.
Bylam w maju, musze przyznac ze sukienki maja bardzo fajne i jak dla mnie - poniewaz jestem puszysta - byly tez modele w rozmiarze 44 i 46, co mi sie bardzo podobalo, bo generalnie ciezko o takie no i zeby jeszcze byly ladne i modelowaly sylwetke.
Ceny sa, oczywiscie wg mnie, srednie, wypozyczenie mniej wiecej 1000 zl, kupno tak z 1600 - 2200.Wlasnie mysle nad jednym modelem:D
Co do miejsca, mi nawet to bardziej sie podobalo bo nikt nie moze podgladac cie z witryny i mialam spokoj i nikt mnie nie poganial.
Bylam w maju, musze przyznac ze sukienki maja bardzo fajne i jak dla mnie - poniewaz jestem puszysta - byly tez modele w rozmiarze 44 i 46, co mi sie bardzo podobalo, bo generalnie ciezko o takie no i zeby jeszcze byly ladne i modelowaly sylwetke.
Ceny sa, oczywiscie wg mnie, srednie, wypozyczenie mniej wiecej 1000 zl, kupno tak z 1600 - 2200.Wlasnie mysle nad jednym modelem:D
Co do miejsca, mi nawet to bardziej sie podobalo bo nikt nie moze podgladac cie z witryny i mialam spokoj i nikt mnie nie poganial.