Re: samolot a samolot
Oczywiście, że nie masz przekonania do naszych ekspertów, bo ich wypowiedzi nie odpowiadają z góry założonej tezie - "był zamach". Uległszy tezie o zamachu, podsycanej umiejętnie przez pisowskich...
rozwiń
Oczywiście, że nie masz przekonania do naszych ekspertów, bo ich wypowiedzi nie odpowiadają z góry założonej tezie - "był zamach". Uległszy tezie o zamachu, podsycanej umiejętnie przez pisowskich polityków i ich "ekspertów", każde zdane odrębne będzie podstawą do twierdzenia, że pochodzi od osób niekompetentnych, niegodnych, etc.. Folie a deux...
Trudno politykowi nie być amatorem w sytuacji, gdy rozbija się rządowy samolot, ginie urzędujący prezydent ze swoją świtą, większość generałów WP - to pierwsza taka katastrofa w historii powojennej Polski.
Amatorszczyzną (polityczną) jest dla mnie kreowanie tez o zamachu, wynajdując co chwilę kolejne sensacyjne wątki - od sztucznej mgły na lotnisku, poprzez bombę termobaryczną po...ładunki trotylu pod skrzydłami i elektroniczne zdalne zakłócenie urządzeń pokładowych samoloty.
Co teza, to miałkie dowody i kolejne bzdury - to jest dopiero amatorszczyzna.
zobacz wątek