Widok
Ladnie powiedziane Aniu i nawet prawdziwe, ale...
...chyba nie jesem #1 osoba, ktora zauwazyla, ze cos sie zlego dzieje na tym forum.
Kazdy kolejny post to: poszukiwanie duuzego murzyna, misia do przytualnia lub przyjaciela, z ktorym od czasu do czasu mozna by sie przespac:P
Naprawde nie mam nic przeciwko takim postom ale nie w NADMIARZE;-)
Proponuje rozwiazanie wszystkie samotne, zgrabne panny zapraszam odrazu do mnie na priv;P a na grupe poprosze jakies ciekawe posty.
Jestem coprawda zapracowany ale za to mlody, inteligenty, przystojny.....
;-)
Zatem teraz co powiecie np: na cho... nowe dziury w naszych drogach?
a moze ktos cos powie o naszej boskiej Radzie Miasta Gdanska, ktora jakos chyba zapadla w sen zimowy? Wogole sesja sie zbliza i niech ktos mnie pocieszy i napisze, ze tez jeszcze nie zaczol sie uczyc bo ma zaduzo pracki;-)
...no to czekam na odp. moze byc w nowych watkach;P
--
Zdrowko
Leszek
...chyba nie jesem #1 osoba, ktora zauwazyla, ze cos sie zlego dzieje na tym forum.
Kazdy kolejny post to: poszukiwanie duuzego murzyna, misia do przytualnia lub przyjaciela, z ktorym od czasu do czasu mozna by sie przespac:P
Naprawde nie mam nic przeciwko takim postom ale nie w NADMIARZE;-)
Proponuje rozwiazanie wszystkie samotne, zgrabne panny zapraszam odrazu do mnie na priv;P a na grupe poprosze jakies ciekawe posty.
Jestem coprawda zapracowany ale za to mlody, inteligenty, przystojny.....
;-)
Zatem teraz co powiecie np: na cho... nowe dziury w naszych drogach?
a moze ktos cos powie o naszej boskiej Radzie Miasta Gdanska, ktora jakos chyba zapadla w sen zimowy? Wogole sesja sie zbliza i niech ktos mnie pocieszy i napisze, ze tez jeszcze nie zaczol sie uczyc bo ma zaduzo pracki;-)
...no to czekam na odp. moze byc w nowych watkach;P
--
Zdrowko
Leszek
Aniu ....
całkowicie Cię rozumiem - wielkie miasto, tłum właśnie pozbawia ludzi poczucia wspólnoty... Do innych osób, które zabierają tu głos mam uwagę: to dzięki internetowi ludzie mogą się poznać nieprzypadkowo, dobrać się wg odpowiadających obojgu cech ('zmatchować się'). jest to znacznie pewniejszy sposób poznania kogoś niż dowolny inny. Można przeciągać znajomość internetową jako tylko internetową, i spotkać się gdy naprawdę oboje tego chcą. Można spotkać się od razu. Można łatwo szukać osób o podobnych zainteresowaniach i spojrzeniu na świat. I to jest naturalne, i dobre. Np. na Sorbonie istnieje od czasów dawno,dawno pre-internetowych gigantyczna tablica ogłoszeń TOWARZYSKICH - typu "poznam dziewczynę/chłopaka, poszukuję żony/męża, umówię się na imprezę ze znajomymi, szukam chętnych", itd. - W TYM jest właśnie geniusz !! Można się doskonale dobrać, dopasować !! Ileż zawodów, trosk i problemów można oszczędzić dzięki temu !!!
Dlatego też możliwość'randkowania' w internecie jest tak cennym osiągnięciem komputeryzacji i teleinformatyzacji... Pomyślcie sobie, że jeszcze 10 lat temu nie mielibyście możliwości bycia tutaj.
Pozdrowki dla Wszystkich,
Krzysiek
całkowicie Cię rozumiem - wielkie miasto, tłum właśnie pozbawia ludzi poczucia wspólnoty... Do innych osób, które zabierają tu głos mam uwagę: to dzięki internetowi ludzie mogą się poznać nieprzypadkowo, dobrać się wg odpowiadających obojgu cech ('zmatchować się'). jest to znacznie pewniejszy sposób poznania kogoś niż dowolny inny. Można przeciągać znajomość internetową jako tylko internetową, i spotkać się gdy naprawdę oboje tego chcą. Można spotkać się od razu. Można łatwo szukać osób o podobnych zainteresowaniach i spojrzeniu na świat. I to jest naturalne, i dobre. Np. na Sorbonie istnieje od czasów dawno,dawno pre-internetowych gigantyczna tablica ogłoszeń TOWARZYSKICH - typu "poznam dziewczynę/chłopaka, poszukuję żony/męża, umówię się na imprezę ze znajomymi, szukam chętnych", itd. - W TYM jest właśnie geniusz !! Można się doskonale dobrać, dopasować !! Ileż zawodów, trosk i problemów można oszczędzić dzięki temu !!!
Dlatego też możliwość'randkowania' w internecie jest tak cennym osiągnięciem komputeryzacji i teleinformatyzacji... Pomyślcie sobie, że jeszcze 10 lat temu nie mielibyście możliwości bycia tutaj.
Pozdrowki dla Wszystkich,
Krzysiek
Bardzo dobrze Cię rozumiem Aniu. Mi też zdarza sie (czesto?) smakowac to gorzkie poczucie bycia samej. W mieście, na ulicy a nawet w moim bloku jest tyle ludzi (moze rownie smutnych jak ja chwilami) , niby jest ich tyle, ale co z tego ze ja jestem nic nieznaczącą osobą dla nich...
Bardzo lubie spacerować po plaży, (i spacerowac wogole) więc zabieram psiaka na spacer, bo to chyba jedyn kompan, ktory ma dla mnie zawsze czas i narawde widac że z radościa mi towarzyszy. Ale to jest pies. On nie wypełni mi tych samotnych spacerow takim usmiechem i radością jak moglby to zrobic drugi czlowiek. NIeraz zakreci mi się w oku łezka, i tak bardzo bym chciala by był przy mnie wtedy ktoś, by ktoś zapukał do moich drzwi...
By dał troszke uśmiechu w te smutne momenty.
Tak zdarza sie czasami..........
Więc pozdrawiam Cię Aniu serdecznie, i wiedz ze nie jestes sama! :-)
p.s. moze ja tez tak będe myslec........
Bardzo lubie spacerować po plaży, (i spacerowac wogole) więc zabieram psiaka na spacer, bo to chyba jedyn kompan, ktory ma dla mnie zawsze czas i narawde widac że z radościa mi towarzyszy. Ale to jest pies. On nie wypełni mi tych samotnych spacerow takim usmiechem i radością jak moglby to zrobic drugi czlowiek. NIeraz zakreci mi się w oku łezka, i tak bardzo bym chciala by był przy mnie wtedy ktoś, by ktoś zapukał do moich drzwi...
By dał troszke uśmiechu w te smutne momenty.
Tak zdarza sie czasami..........
Więc pozdrawiam Cię Aniu serdecznie, i wiedz ze nie jestes sama! :-)
p.s. moze ja tez tak będe myslec........
Witaj Ka. !!
Piszesz, że jesteś samotna; że chcesz, aby ktoś rozweselił Twój czas, wyszedł z Tobą tu i tam, zajrzał do Ciebie ... wiesz, ja również ostatnimi czasy czuję się samotny, również poszukuję kogoś, z kim będzie mi weselej i komu moje towarzystwo sprawi przyjemność ... uwielbiam spacerować (pewnie tak samo jak Ty) ... chętnie poznam Cię bliżej. może dobrze na siebie trafiliśmy ?? :) hmmm, szkoda że nie podałaś maila - podaję Ci swój: krzychu_25@wp.pl albo krzychu_25@o2.pl
Pozdrawiam,
Krzysiek
Piszesz, że jesteś samotna; że chcesz, aby ktoś rozweselił Twój czas, wyszedł z Tobą tu i tam, zajrzał do Ciebie ... wiesz, ja również ostatnimi czasy czuję się samotny, również poszukuję kogoś, z kim będzie mi weselej i komu moje towarzystwo sprawi przyjemność ... uwielbiam spacerować (pewnie tak samo jak Ty) ... chętnie poznam Cię bliżej. może dobrze na siebie trafiliśmy ?? :) hmmm, szkoda że nie podałaś maila - podaję Ci swój: krzychu_25@wp.pl albo krzychu_25@o2.pl
Pozdrawiam,
Krzysiek
ostrożnie - sami panowie - to nie prawda, że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma
a co do Twojego jutra: troszkę aktywności i optymizmu - wiem, że coraz trudniej o to, ale samo nic nie przyjdzie (przynajmniej dobrego)
i optymistyczniej: jesteś kobietą, która doceni bardziej niż inne towarzystwo drugiej osoby
powodzenia i nochalek do góry - a wszystko się ułoży
a co do Twojego jutra: troszkę aktywności i optymizmu - wiem, że coraz trudniej o to, ale samo nic nie przyjdzie (przynajmniej dobrego)
i optymistyczniej: jesteś kobietą, która doceni bardziej niż inne towarzystwo drugiej osoby
powodzenia i nochalek do góry - a wszystko się ułoży
ja nie uwazam sie za osobe samotna, mieszkam w wielkim miescie i bardzo to lubie, tlumy i wogole, zawsze jest z czego wytoczyc, zreszta otaczam sie gronem wielu zajomych i zawsze ktorys z nich ma jakis pomysl na spedzenie dnia, weekendu za to ich cenie i ciesze sie ze sa, czasami mam ochote oderwac sie od wszystkiego i posiedziec sama w domu przy sentymentalnej muzyce i pomyslec bo brakuje mi tej samotnosci, trzeba poukladac mysli i zajac sie soba, jesli czujecie sie samotni to zapraszam ludzi w piatki do pubu Punkt w gdansku, tam napewno sie nie bedziecie czuc samotni :)