Bylam w sierpniu. Rehabilitacja na poziomie, jedzenie dosc smaczne, male porcje, bez problemu bardzo mile panie na stolowce daja druga waze zupki na dokladke. Obiekt sredni, mozna spodziewac sie...
rozwiń
Bylam w sierpniu. Rehabilitacja na poziomie, jedzenie dosc smaczne, male porcje, bez problemu bardzo mile panie na stolowce daja druga waze zupki na dokladke. Obiekt sredni, mozna spodziewac sie mysz w niektorych pokojach, latem byly wiec jesienia tym bardziej. Miejscowosc martwa jak ta wisla. W osrodku mozna liczyc w pierwszyn tygodniu na jeden wieczorek zapoznawczy I na tym koniec imprez. Po 22 cisza nocna, nie mozna wychodzic z budynku ani przebywac goscinnie w innych pokojach. Mozecie sie czuc jak na kolonii. Pozdrawiam
zobacz wątek