Widok
sandacz z łuskami
Sandacz podany ze zlepkami łusek. Dodatkowo irytująca muzyka. Najsmutniejsza była reakcja pracownicy na kwestię łusek - zdziwienie i "przepraszam", niestety bez jakiejkolwiek inicjatywy zadośćuczynienia.
To była moja ostatnia wizyta w Luli.
To była moja ostatnia wizyta w Luli.
Moja ocena
LULA
kategoria: Restauracje
obsługa: 1
menu: 4
jakość potraw: 1
klimat i wystrój: 2
przystępność cen: 5
ocena ogólna: 1
2.3
* maksymalna ocena 6
Nie zmienia to faktu, że nie zgłosiła Pani żadnych uwag podczas posiłku, a informację o łuskach w sandaczu otrzymaliśmy przy pustym talerzu..Uważam, że Pani opinia jest nad wyraz przesadzona. Jeśli chodzi o muzykę w lokalu, jesteśmy otwarci na wszelkie komentarze odnośnie głośności jak i gatunku. Nie gryziemy :)
Pustym talerzu ? Najwyraźniej nie zajrzała Pani do celofanu, w którym była w zasadzie nietknięta ryba, poza trzema kęsami.
Jeżeli mamy się spierać o to, że jednak część potrawy zjadłam, wyjaśnię Pani, że najpierw zjadłam szparagi i ziemniaka, rybę czy mięso lubię jeść na końcu. Po odkryciu łusek odstąpiłam od dalszego jedzenia.
Jeżeli mamy się spierać o to, że jednak część potrawy zjadłam, wyjaśnię Pani, że najpierw zjadłam szparagi i ziemniaka, rybę czy mięso lubię jeść na końcu. Po odkryciu łusek odstąpiłam od dalszego jedzenia.