Odpowiadasz na:

Re: sanki z pchaczem:)

Nie drewniane, bo drewniane jaki widzialam w sklepach wygladaly malo solidnie. Drzazgi to chyba norma, a jak masz je w domu szlifowac i lakierowac, a potem i tak sie napija wody i rozeschna to... rozwiń

Nie drewniane, bo drewniane jaki widzialam w sklepach wygladaly malo solidnie. Drzazgi to chyba norma, a jak masz je w domu szlifowac i lakierowac, a potem i tak sie napija wody i rozeschna to chyba bez sensu. A tak przecierasz szmatka i suche! Kolezanka ma dla synka sanki, na ktorych sama byla wozona jako dziecko-maja 30 lat i wygladaja lepiej niz wszystkie, ktore widzialam w marketach ;) Te z borowki polecila mi forumka Kulka i jestem jej bardzo wdzieczna-super zakup!