Ja mialem ten sam problem. Najpierw stawialem jego worek na jego wycieraczce (sasiada) tak. aby wdepnal jak bedzie wychodzil - nie podzialalo przez kilka razy.
Potem dwa razy rozpwalilem...
rozwiń
Ja mialem ten sam problem. Najpierw stawialem jego worek na jego wycieraczce (sasiada) tak. aby wdepnal jak bedzie wychodzil - nie podzialalo przez kilka razy.
Potem dwa razy rozpwalilem jego smieci na jego wycieraczce i drzwiach - juz trzeci nie musialem. Jak sie rozje..lo jakies go...o na wycieraczce i drzwiach to mial mycia na na godzine i zbierania. I od tej pory spokoj. Na chama tylko chamska metoda zadziala. Na pewno nie zadziala prosba - bedziesz mial wiekszy problem bo Ci swinie podlozy jakas.
Ja wyciagam wnioski z zycia.....
zobacz wątek