Odpowiadasz na:

Święte słowa. Nie dość że w ostatnim 10-leciu nastąpił wysyp pseudo kierowców jeżdżących 50km/h po głównych drogach to jeszcze wymalowali na tych drogach czerwone ścieżki dla rowerów. Do tego część... rozwiń

Święte słowa. Nie dość że w ostatnim 10-leciu nastąpił wysyp pseudo kierowców jeżdżących 50km/h po głównych drogach to jeszcze wymalowali na tych drogach czerwone ścieżki dla rowerów. Do tego część ścieżek rowerowych została tak wkomponowana w skrzyżowania że normalnie jadący kierowca nie ma możliwości uchwycenia wjeżdżającego na skrzyżowanie rowerzysty, zupełnie jakby komuś kto wprowadzał te przepisy zależało na jakiejś naturalnej selekcji. Nie chce generalizować bo wiem że niektórzy potrafią jeszcze myśleć i jadąc rowerem zachowują ostrożność ale ogromna część debili na rowerach jeździ kierując się nowymi przepisami i kończąc później w najlepszym razie w szpitalu. Do kolegi który założył ten wątek-na co liczyłeś wjeżdżając rowerem na ulicę o takiej właśnie szerokości???? Każdy wyprzedzający ciebie samochód miał zwalniać do 30km/h ????? A może skoro było wąsko to nikt nie powinien ciebie wyprzedzać tylko reszta samochodów powinna jechać twoim tempem ???????

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry