Odpowiadasz na:

Słówko od sekciaża ;)

Sekty to bardzo ciekawe zagadnienie. Kiedy tak sobie rozważaliście na mój temat, przyznam że w pewnym sensie trafiliście. Wprawdzie daleko mi przynależeć do jakiejkolwiek z nich, jednak w swoim... rozwiń

Sekty to bardzo ciekawe zagadnienie. Kiedy tak sobie rozważaliście na mój temat, przyznam że w pewnym sensie trafiliście. Wprawdzie daleko mi przynależeć do jakiejkolwiek z nich, jednak w swoim życiu udało mi się zachaczyć o grupę osób z bardzo ortodoksyjnymi poglądami. Nie była to
organizacja zamknięta ani wymagająca nakładów majątkowych, jednak psychiczne uzależnienie uniemożliwia tym ludziom trzeźwe spojrzenie na świat. Mimo to są to wspaniali ludzie, przepojeni dobrocią, żyjący sobie wśród nas tu w Gdańsku, ale czujący się innymi, wybranymi, zbawionymi.
Mają potężny psychologiczny dystans do otoczenia (tak zwanego świata). Niestety ów fanatyzm potrafi również oddziaływać destruktywnie. Wiecie, takie ortodoksyjne spojrzenie było też i moim udziałem. Sam się sobie dziwię teraz. Często prawdą jest dla nas to co chcemy żeby nią było, a nie to co nią jest w rzeczywistości. Psychika człowieka, o ironio, nie potrzebuje prawdy do szczęścia. Pewnie pomyślicie że agituję, a co mi tam, ale powiem Wam coś, warto ze dwa, trzy razy, w ramach poszerzania horyzontów, wybrać się na takie spotkanie. Tylko dlatego żeby poznać życie "innych", wczuć się w ich psychikę, poznać inną kulturę, zrozumieć. Z zachowaniem odpowiedniego dystansu oczywiście. To nic, że ich nauki często uwłaczają kryteriom zdrowego rozsądku. Zrozumienie - o nie mi chodzi. Poza tym, jest to istna szkoła psychologii. Przy znajomości jej podstaw można bardzo wyraźnie obserwować mechanizmy naszej psychiki. Oczywiście nie chodzi też o zrobienie z tych ludzi królików doświadczalnych. Taka moja sugestia.

Czas na mnie, pozdrawiam.....
Free Mind

zobacz wątek
22 lata temu
Free Mind

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry