Re: osiedle rodzinne i wyprowadzanie psów
Co ma zajac do przyslowiowego kundla na smyczy? Skoro tobie to nie przeszkadza to zapros wlascicielke ze swoim pupilem na swoj trawnik, pod swoje krzaczki, napewno sie ucieszy. Swietosc swietoscia....
rozwiń
Co ma zajac do przyslowiowego kundla na smyczy? Skoro tobie to nie przeszkadza to zapros wlascicielke ze swoim pupilem na swoj trawnik, pod swoje krzaczki, napewno sie ucieszy. Swietosc swietoscia. Ale fakt takie spacerki po uprawianym prywatnym polu to mega przegiecie. Ot co o tym mysle.
zobacz wątek