Widok
sklep Groszek
Chcialabym sie podzielic moimi doswiadczeniami zwiazanymi z obsluga w Groszku. Wlasnie wrocilam z drobnych zakupow i po raz kolejny zadna ze sprzedawczyn ani nie odpowiedziala mi "dzien dobry" ani do widzenia. Przy kasowaniu towaru zwykle pani jest albo nadasana albo rozmawia z kolezanka przez pol sklepu o swoich prywatnych sprawach.
Jak za PRLu - zza lady klientow wita mordercze spojrzenie pani z wasem, ktorej zawraca sie glowe jakimis zakupami.
Gdyby nie to, ze Groszek jest otwarty do pozna, to pewnie w ogole bym tam nie trafiala...
A moze tylko ja mam takiego pecha do Groszkowych sprzedawczyn?
Jak za PRLu - zza lady klientow wita mordercze spojrzenie pani z wasem, ktorej zawraca sie glowe jakimis zakupami.
Gdyby nie to, ze Groszek jest otwarty do pozna, to pewnie w ogole bym tam nie trafiala...
A moze tylko ja mam takiego pecha do Groszkowych sprzedawczyn?
zgadzam się a najgorsza obsługa jest na mięsnym zawsze jest nadąsana kiedyś stałam 2 w kolejce to sprzedawczyni rozmawiała z znajomą to powiedziała że ludzie łażą i nie dadzą odpocząć tylko zawracają głowę to po co chodzi do pracy jak jej nie odpowiada jak nadeszła moja kolejka poprosiłam o wędlinę to rzuciła mi ją na ladę i powiedziała oj przepraszam z wielkim bólem