Re: skrzyżowania
Ano to że ludzie zaczeli traktować te ulice jako główne. Weź pod uwagę że jak się dwa samochody spotkają na skrzyżowaniu i każdy będzie pewny że ma pierszeństwo to żeby uniknąć dzwona kierowcy...
rozwiń
Ano to że ludzie zaczeli traktować te ulice jako główne. Weź pod uwagę że jak się dwa samochody spotkają na skrzyżowaniu i każdy będzie pewny że ma pierszeństwo to żeby uniknąć dzwona kierowcy odruchowo uciekną na bok a jak tam akurat będą piesi. Powstanie wątku o skrzyżowaniach zasiało niepewność czy każdy dobrze interpretuje przepisy. My tu sie bedziemy spierac na rację i argumenty a komus stanie sie krzywda wiec może lepiej wybrać rozwiązanie najlogiczniejsze .Ale na pweno jakieś znaki sa potrzebne
zobacz wątek