Na trailerach nowy Matrix jest ciepły. Cały w tonacji żółtej i soczysto-zielonej. A urok pierwszej części plegał na tym, że była zimna. W tonacji chłodno-niebieskiej i zielonkawej czerni. Dwie...
rozwiń
Na trailerach nowy Matrix jest ciepły. Cały w tonacji żółtej i soczysto-zielonej. A urok pierwszej części plegał na tym, że była zimna. W tonacji chłodno-niebieskiej i zielonkawej czerni. Dwie kolejne części też zimne, ale o nich to lepiej w ogóle milczeć. W skrócie - stary matrix jak dawne klisze kodaka, a nowy jak fujifilm. Ciekawe, dlaczego taka zmiana.
Sam Leitmotiv nadal wydaje się i**otyczny. Czlowiek jako bateryjka. Bez sensu. Już predzej słoń, goryl lub wieloryb. I software tak rozbudowany wtedy nie potrzebny. Taki los może człowiekowi zgotować nie maszyna, lecz człowiek. I to się zresztą ma wydarzyć. Nie jakieś tam kokony, lecz okulary do vr wystarczą.
zobacz wątek