Dzieci coś tam brzdąkały, obserwując pogodę, że na termometrze zewnętrznym, nie cyfra, a liczba na minusie.
MaDka jednak, z głową w chmurach, jadąc na seans do kina, tylko ciepły sweter z...
rozwiń
Dzieci coś tam brzdąkały, obserwując pogodę, że na termometrze zewnętrznym, nie cyfra, a liczba na minusie.
MaDka jednak, z głową w chmurach, jadąc na seans do kina, tylko ciepły sweter z golfem i starą narzutę "całoroczną", na pasztetowe schaby wrzuciła. Widoki, z bestyjki toczącej się dwojką ponad rowem, zaprawdę przaśne i o Bożej wielkości przypominające.
Dziś rano, mając w pamięci boksowanie kół i poślizg w czasie próby s p o k o j n e g o parkowania pod domem, z duszą na ramieniu, wyściubiłam nocha z ziemianki.
Widok na lewo:
https://naforum.zapodaj.net/0009a6397a7c.jpg.html https://naforum.zapodaj.net/8b88872e6a0b.jpg.html
Widok na prawo. Serce topiący, bo tam spadek i koniec drogi. Trzeba chcieć, pogimnastykować się by efekt "na lewo" uzyskać.
Jak tu nie kochać ludzi? :]
https://naforum.zapodaj.net/b77168e73af6.jpg.html
zobacz wątek