Koleś jest nie poważny... samochody które tam stoją nawet nie odpalają... A jak cudem coś odpali to na desce rozdzielczej można dostac oczoplonsu od błędów auta. Cofanie liczników o ponad 200 tyś...
rozwiń
Koleś jest nie poważny... samochody które tam stoją nawet nie odpalają... A jak cudem coś odpali to na desce rozdzielczej można dostac oczoplonsu od błędów auta. Cofanie liczników o ponad 200 tyś km to tam chyba norma bo na 3 sprawdzone auta wszystkie cofanie nieco ponad 200 tyś km. Auta na zamówienie ściąga walone i klepie miesiącami udając ze ich szuka... nie mówiąc juz o zanizonych wartościach aut na fakturach i to kilkukrotnie niższe kwoty niz wartość auta... tragedia
zobacz wątek