Re: smieci - niekonczacy sie tamat
No wlasnie zastanawiam sie co za imbecyle delikatnie mowiac pracuja w szemudzie.. ciezko byl odo przetargu wpisac koniecznosc dostarczenia pojemnika (przynajmniej jednego) na 1 dom??? no i wywozka...
rozwiń
No wlasnie zastanawiam sie co za imbecyle delikatnie mowiac pracuja w szemudzie.. ciezko byl odo przetargu wpisac koniecznosc dostarczenia pojemnika (przynajmniej jednego) na 1 dom??? no i wywozka plastiku raz na miesieac? przeciez tego jest najwiecej.. gmina jawnie namawia do niesegregowania odpadow... mysle ze storze jakas petycja do wojta, pozbieram pare podpisow po siasiadach - moze cos sie uda powalczyc... co myslicie?....
Inna sprawa ze zakup pojemnika graniczy teraz z cudem.. schodza jak cieple boleczki... ciekawe kiedy zaczna ginac sprzed domow?
zobacz wątek