Re: ospa- wizyta u lekarza
Tak to już wygląda w przychodni, że dzieci/dorośli przychodzą do lekarzy z rożnymi chorobami. Nie żebym się na to nie złościła i że jest mi obojętne na co chore jest dziecko siedzące obok mojego...
rozwiń
Tak to już wygląda w przychodni, że dzieci/dorośli przychodzą do lekarzy z rożnymi chorobami. Nie żebym się na to nie złościła i że jest mi obojętne na co chore jest dziecko siedzące obok mojego niemowlaka, które ma tylko albo aż zapalenie gardła, ale niestety tak to już jest i raczej się tego nie zmieni... a do lekarza pójść trzeba.
Ja będąc jeszcze w ciąży czekałam na swoją kolejkę do gabinetu zabiegowego (badanie poziomu glukozy:-) ), a obok gabinetu był gabinet pediatry. Pech chciał, że przyszła matka z córeczką całą w krostach i matka od progu że "córeczko to tylko ospa".... Mogłam się tylko odsunąć i przejść na drugi koniec korytarza...
Na szczęście się nic nie stało ani mi ani mojemu dziecku. Ale strachu się najadłam i obserwowałam, czy nie mam półpaśca;-)
zobacz wątek