Re: sposób na zbuntowanego 3-latka
Bauaganiarka` napisała:
"jak sobie pomyślę o momentach, w których ja się złoszczę, ze znanego powodu mi czy po prostu bo tak (u mnie wystarczy poranek...), bez kija nie podchodź itp, no...
rozwiń
Bauaganiarka` napisała:
"jak sobie pomyślę o momentach, w których ja się złoszczę, ze znanego powodu mi czy po prostu bo tak (u mnie wystarczy poranek...), bez kija nie podchodź itp, no wiecie ;) to o wiele bardziej pomogłyby mi ciepłe słowa Męża, że mnie kocha i jest blisko niż 'nie gadam z Tobą póki się nie uspokoisz', "
_______
Ojjj też mam takie momenty ;) chyba wszystkie z nas mają ;P u mnie szczególnie przed @ ;)
Ale na mnie wtedy działa zostawienie mnie w spokoju, nie gadanie do mnie, nie tulenie itd. ;) muszę pobyć sama, chociaż kilka minut, aż mi ciśnienie opadnie ;) próba przytulenia dodatkowo mnie nakręca ;P
_____________
________________
___________________
nie wiem czy to przypadkiem nie o tej książce mówiła mi Koleżanka :) http://www.empik.com/rozwoj-psychiczny-dziecka-od-0-do-10-lat-ilg-frances-l-bates-ames-louise-baker-sidney,p1053167726,ksiazka-p
zobacz wątek