Rozczarowałam się, bo jadłospis rewelacyjnie brzmiący a tymczasem: sos służący do maczania róznych rzeczy (super pomysł z warzywami na początek!) tak rzadki, że nie dało się korzystać z niego w zamierzony sposób; tzatzyki oprócz tego, że rzadkie to dziwnie kwaśne; danie główne zimne...
Szkoda! Ale miejsce bardzo miłe, przytulnie urządzone, obsługa sympatyczna. Macie potencjał, nie zmarnujcie go :).