Re: standardowe pytanie - jak żyć?
nie to sprzedawac wlasne m to glupota, zawsze wplacasz na swoje. A nie myślałas oszczedzac na jedzeniu? nie mowie nic nie jesc ale my raz do roku skladamy sie z moimi teściamy na świniaczka :P....
rozwiń
nie to sprzedawac wlasne m to glupota, zawsze wplacasz na swoje. A nie myślałas oszczedzac na jedzeniu? nie mowie nic nie jesc ale my raz do roku skladamy sie z moimi teściamy na świniaczka :P. Tesciu z meżem wędzi o obrabia świniaka..i mamy wędlin i mieska na jakies 4 miesiące bo więszkość sie zamrażana, w od rolnika wychodzi nam po 4,5 zl za kiko no w porywach do 5.
zobacz wątek