Re: standardowe pytanie - jak żyć?
Niektórzy nie mają takich dylematów,wydają kasę nie wiadomo na co,a póżniej lamentują do innych(nie mówię tu o autorce wątku tylko wogóle? a Ci co na leki dużo wydają,są bezrobotni,na rodzinke nie...
rozwiń
Niektórzy nie mają takich dylematów,wydają kasę nie wiadomo na co,a póżniej lamentują do innych(nie mówię tu o autorce wątku tylko wogóle? a Ci co na leki dużo wydają,są bezrobotni,na rodzinke nie mają co liczyć tak naprawdę nie mówią o tym i choćby nie wiadomo jak oszczędzali to ciągle im brakuje bo albo opłaty albo leki albo jedzenie.
zobacz wątek