Re: standardowe pytanie - jak żyć?
Michałowa ja też uważam, że wpisy Ewy tak trochę nie na miejscu. Może jeszcze zacznijmy współczuć Kaczyńskiemu i Tuskowi ;) . Co do Ewy to taka trochę naciągana ta twoja historia i na forum lepiej...
rozwiń
Michałowa ja też uważam, że wpisy Ewy tak trochę nie na miejscu. Może jeszcze zacznijmy współczuć Kaczyńskiemu i Tuskowi ;) . Co do Ewy to taka trochę naciągana ta twoja historia i na forum lepiej za dużo nie pisać, zwłaszcza o tym ile się ma pieniędzy i nawet jak się nie jest pod swoim prawdziwym nickiem.
zobacz wątek