Odpowiadasz na:

Re: standardowe pytanie - jak żyć?

Ania - niestety moja ciąża od początku była zagrożona. Jak chciałam się umówić do lekarza na nfz to niestety musiałabym czekać 2 miesiące, bo wcześniejszych terminów nie było. Wolałam zapłacić i... rozwiń

Ania - niestety moja ciąża od początku była zagrożona. Jak chciałam się umówić do lekarza na nfz to niestety musiałabym czekać 2 miesiące, bo wcześniejszych terminów nie było. Wolałam zapłacić i ratować dziecko niż oszczędzać i ryzykować jego życie. Można zaoszczędzić na czym innym. Ale masz rację - jak ktoś może, to powinien chodzić do lekarza państwowego.

zobacz wątek
13 lat temu
Marta-B

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry