Re: standardowe pytanie - jak żyć?
A poza tym dzięki temu, że ogromna ilość kobiet chodzi do prywatnego lekarza, łatwiej (teoretycznie) jest się dostać do niego tym, którzy chodza na NFZ. A przecież kolejki są i tak ogromne - co by...
rozwiń
A poza tym dzięki temu, że ogromna ilość kobiet chodzi do prywatnego lekarza, łatwiej (teoretycznie) jest się dostać do niego tym, którzy chodza na NFZ. A przecież kolejki są i tak ogromne - co by było, gdyby nagle wszystkie zaczęły chodzić na NFZ - paraliż! ;-)
zobacz wątek