Re: standardowe pytanie - jak żyć?
my też wiecznie oszczędzamy, kredyt na dom zostało nam 25 lat, opłaty, rachunki za telefony, do tego mam działalność więc wypłaty dla dwóch pracowników, opłaty za samochody, zus, urząd skarbowy,...
rozwiń
my też wiecznie oszczędzamy, kredyt na dom zostało nam 25 lat, opłaty, rachunki za telefony, do tego mam działalność więc wypłaty dla dwóch pracowników, opłaty za samochody, zus, urząd skarbowy, księgowa. po odliczeniu wszystkiego zostaje nam 11 tysięcy, ale z tego musimy utrzymać siebie, trzy koty, i kończyć dom. zakupy robię jak najtańsze, sklepy typu biedronka, lidl. jadamy tylko w domu, do kina nie chodzimy, na imprezy prawie wcale. teraz święta troche nas kosztowały, i podatki. powoli chcemy też spłacać debety i inne durne kredyciki, hipoteka to wiadomo kilkanaście lat.
Obydwoje bardzo dużo pracujemy, to co mamy to tylko i wyłącznie nasza zasługa a i tak częśc rodziny nam zazdrości jakby było czego. w domu praktycznie nocujemy, w weekendy nigdzie nie wychodzimy tylko malujemy ściany, kładziemy panele itd żeby dokończyć dom.
zobacz wątek