Re: standardowe pytanie - jak żyć?
Po pierwsze to ile sie pierze to pewnie kwestia ile sie posiada ubran w szafie oraz wsad pralki (ja mam 7kg).
Hmm... My nie musimy przebierac sie z mezem po 3 razy dziennie. A corcia az...
rozwiń
Po pierwsze to ile sie pierze to pewnie kwestia ile sie posiada ubran w szafie oraz wsad pralki (ja mam 7kg).
Hmm... My nie musimy przebierac sie z mezem po 3 razy dziennie. A corcia az tak duzo nie brudzi. (jeszcze)
Napisalam jak ja rozparzadzam pieniedzmi na jedzenie i chemie.
Lubie to robic w taki sposob.
Dzieki temu mamy o wiele wiekszy budzet na kupno innych rzeczy i inne rozrywki. Jak nasze ulubione ogladanie filmow 3D w domu i podroze zagraniczne. (chodz te 2 narazie czekaja jak corcia podrosnie...)
Kazdz powinien zyc nie tylko jak powinien, ale jak sam chce.
Ja wraz z Moja rodzina jestem szczesliwa.
zobacz wątek