Re: standardowe pytanie - jak żyć?
ania, jasne, ze pod warunkiem ze tą kase masz. Ale jak masz i stoisz przed wyborem - pojsc do gina na nfz gdzie czasem są kolejki, gdzie nie zawsze jest dobry sprzet usg albo wydać kase i pojsc...
rozwiń
ania, jasne, ze pod warunkiem ze tą kase masz. Ale jak masz i stoisz przed wyborem - pojsc do gina na nfz gdzie czasem są kolejki, gdzie nie zawsze jest dobry sprzet usg albo wydać kase i pojsc prywatnie wiedząć ze sprzęt dobry, lekarz ze swietnymi opiniami to naprawde sie nad tym nie zastanawiam. Zgodze sie tez z Michałową - to wina lekarzy ze są tacy a nie inni - to oni traktują pacjentkę gorzej, nie inne pacjentki...Juz wyobrazam sobie kolejki jakby teraz wszyscy poszli do lekarzy na nfz..:) Fakt, ze to tez płacimy i czasem nawet mnie to boli, ale cóż. Zeby nie było - kilka razy próbowałam pojsc do gina na nfz(na przestrzeni kilku lat..) ale zawsze był jakis problem, to z terminem, to lekarz nagle przestawał pracować itp. Pewnie mam pecha.
zobacz wątek