byłam wczoraj na burgerze ze znajomym. Wnętrze lokalu super, wnętrze burgera również- mięsko, sosy- jedliśmy reda i oliwa- bez zarzutu- ale moja bułka była najzwyczajniej w świecie stara- twarda, nie dało sie jej ugryźć. moja- zytnia była okropna, wszystko zepsuła, nie uwierzę że była świeża. maślana była ok, ale też bez przesady.
szkoda, bo lokal wyróznia sie wygladem- w burgerowych kanjpach przeważają brzyskie budy, ale po jedzenie przychodzi się dla smaku, więc ja byłam po raz ostatni