Re: starające się XII :)
A nas dzisiaj ponioslo... ale jak... :D Jak bysmy sie dzisiaj poznali hehe :) Chcialam sie na meza rzucic bez gumki a ten mnie przyhamowal pamietajac o niej...wiec przytulanki byly z moim...
rozwiń
A nas dzisiaj ponioslo... ale jak... :D Jak bysmy sie dzisiaj poznali hehe :) Chcialam sie na meza rzucic bez gumki a ten mnie przyhamowal pamietajac o niej...wiec przytulanki byly z moim przeswiadczeniem o tym, ze sie zabezpieczamy, a tu w trakcie na spontana zdjal...:) Najlepsze ze chyba mam dni plodne, ale jak z owulka nie wiem bo sie nie staramy i mielismy zabezpieczac hihi:) Chyba pierwszy taki typowy spontan bez planowania, bez liczenia dni, sparwdzania sluzu,tempki, testowania itp... Co ma byc to bedzie. Na nic sie nie nastawiam,no chyba ze adopcje;)
Ale wiecie co, najlepszy sposob na niemyslenie to zaprzatniecie sobie glowy czyms innym. Moje mysli sie ostatnio klebia w tematyce sprawy sadowej, kursu w osrodku, kwalifikacji itp i pomaga... a jakie efekty:) Od razu wieksza przyjemnosc...;)Jak kiedys, keidy sie poznalismy, odzywaja stare czasy...
zobacz wątek