Odpowiadasz na:

Re: stłuczone szkło na drodze rowerowej SOPOT Niepodległości

MÓJ POST KIER.JEST DO AUTORA TEGO TEMATU.Szok.wstydziłłbym się pisać o takich bzdurach.na chodnikach dość często leży jakaś rozbita butla.należy uważać i myśleć o drodzę,chyba że jezdzisz jak... rozwiń

MÓJ POST KIER.JEST DO AUTORA TEGO TEMATU.Szok.wstydziłłbym się pisać o takich bzdurach.na chodnikach dość często leży jakaś rozbita butla.należy uważać i myśleć o drodzę,chyba że jezdzisz jak sierota.mam pytanie.czy naprawdę te właśnie te rozbite szkło, na chodniku, w tamtym miejscu aż tak cię zirytowało?jeśli jechałeś spory kawałek to te właśnie rozbite szkło musiało siedzieć w twojej podswiadomości (może prowadzisz nudny tryb życia i wszystko cię denerwuje szkło rozbite,ślimaki,papierochy na chodnku).POmyśli.Chyba że rozbite szkło na chodniku sprawiło dalszy zbieg zdarzeń.Np.wjechałeś,przebiłeś oponę,a śpieszyłeś się w pilne sprawie może chciałeś ominąć te szkło i wjechałeś lub prawie wjechałeś w czyjeś auto?zreszta jak piszesz o takich głównach to d*pa z ciebie a nie rowerzysta.

zobacz wątek
10 lat temu
~ads

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry