Odpowiadasz na:

Re: :)

Big Cat napisał(a):

> a powazniej, to kwestia dogadania sie miedzy partnerami, jak im
> wygodniej, i przyjemniej

jezeli komuś jest wygodniej i przyjemniej z... rozwiń

Big Cat napisał(a):

> a powazniej, to kwestia dogadania sie miedzy partnerami, jak im
> wygodniej, i przyjemniej

jezeli komuś jest wygodniej i przyjemniej z prezerwatywą to jestem pewien, że nie ma zielonego pojęcia o temacie ;-)

> ja wielkiej roznicy nie czuje w prezerwatywie,

no to Ci współczuję ;-)

> ale tez zakladam
> ja dopiero na koniec

no to Tobie również polecam przeczytanie instrukcji obsługi, bo takie ryzykowanie nie jest chyba zbyt mądre ;-)


> a niektore kobiety nie lubia sie sprycowac, z roznych powodow

zapewniam Cię, żadna kobieta nie lubi się szprycować (hormonami ;-), ale komfort jaki daje jej stosowanie hormonów czyli brak strachu przed zajściem w ciążę, oraz pogłębione odczucia związane z bezpośrednim kontaktem z ciepłym, pulsującym członkiem, oraz to niesamowite uczucie w trakcie wytrysku i po nim, brak obaw, czy prezerwatywa przypadkiem nie pękła, albo za chwilę się nie zsunie są czymś z czego nie da się zrezygnować. Oczywiście chodzi mi o kobiety, które to czują i nie wyobrażają sobie życia z 30sekundowym byczkiem. A wiem, że wielu kobietom z czasem to wszystko obojętnieje, bo mają poważniejsze "problemy" życiowe niż uganianie się za cudownym seksem, uczuciem, miłością, namiętnością...
Przy okazji pozdrawiam jedne i drugie... ;-)))))))))))))))))))))))))))

zobacz wątek
21 lat temu
gizmo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry