Odpowiadasz na:

Re: streptococcus agalactiae !!!!

Ja też miałam to paskudztwo w ciąży i gin powiedziała, że dopóki nie daje objawów chorobowych to się tego nie leczy a w trakcie porodu dostaje się antybiotyk a dziecku po porodzie robi się wymazy.... rozwiń

Ja też miałam to paskudztwo w ciąży i gin powiedziała, że dopóki nie daje objawów chorobowych to się tego nie leczy a w trakcie porodu dostaje się antybiotyk a dziecku po porodzie robi się wymazy. Najgorsze było jednak to jak pojawiłam się na Klinicznej to pani doktor oznajmiła mi, że dostawa z hurtowni nie przyszła i nie mają na stanie tego antybiotyku, i z wielkim fochem zeszła piętro niżej po druczki recept żeby mąż mógł wykupić lekarstwo sam w aptece, także tak wyglądają realia szpitalne i nie życzę Ci tego ::) ale w razie czego poproś swojego lekarza o receptę na antybiotyk i wykup sobie przed i zabierz na porodówkę bo w naszym kraju to różne niespodzianki na nas czyhają :D I nie martw się zbytnio, u nas młody był zdrów, mimo, że antybiotyk dostałam zbyt późno :(

zobacz wątek
13 lat temu
~agnesita

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry