Widok
stres/depresja
czy ktoś z was zastanowił się ile dodatkowych zgonów będzie z powodu wszechogarniającej paniki? czy ktoś z was ma w ogole swiadomosc jak stres wplywa na organizm? czy ktos z was ma w ogole swiadomosc jak musi sie czuc osoba z depresja, ktora z kazdej strony jest bombardowana d**ilnymi informacjami rozsiewanymi przez jeszcze wiekszych d**ili? czy ktos z was zastanowil sie przez sekunde o ile mniej ofiar byloby gdyby nie obecna epidemia glupoty? nie? wiec moze na minute przestaniecie wypisywac te kretynizmy i wyjdziecie na powietrze chociaz na 5 minut....
Trochę jest w tym prawdy, ale trochę też nie.. Leczę się farmakologiczne na depresję, mam też parę podobnych osób w otoczeniu. Jedyne co zauważam, to raczej obojętność na to co się dzieje wśród takich osób, ale nie wypowiadam się za wszystkich.
Nie mam przywileju nie pracowania jak niektórzy, praca to wystarczające źródło ciągłego stresu, nie mam czasu na panikowanie czy zachoruję czy nie :)
Nie mam przywileju nie pracowania jak niektórzy, praca to wystarczające źródło ciągłego stresu, nie mam czasu na panikowanie czy zachoruję czy nie :)
Sama jestem osobą leczącą się na depresję i zaburzenia adaptacyjne. Do odwołania zamknięto moją poradnie, gdzie miałam terapię indywidualną. Sama napędzałam swój strach codziennie czytając newsy i wchodząc na takie fora jak to. Wczoraj zrozumiałam, że to droga do nikąd i tylko daje zarobić portalom informacyjnym na reklamach i się sama dobijam.
Fakty są takie, że umierają osoby starsze i schorowane. Sytuacja jest trudna dla całego świata, ale pamiętajmy o tym, że my tu w Polsce jesteśmy bardzo uprzywilejowani.
Można się nie zarazić jak się siedzi w domu i przestrzega higieny.
Nie muszę się dołować rzeczami na które nie mam wpływu, mogę skupić się na tym na co mam wpływ.
Przed chwilą dostałam informacje, że psycholog będzie się kontaktowała ze mną telefonicznie :)
Fakty są takie, że umierają osoby starsze i schorowane. Sytuacja jest trudna dla całego świata, ale pamiętajmy o tym, że my tu w Polsce jesteśmy bardzo uprzywilejowani.
Można się nie zarazić jak się siedzi w domu i przestrzega higieny.
Nie muszę się dołować rzeczami na które nie mam wpływu, mogę skupić się na tym na co mam wpływ.
Przed chwilą dostałam informacje, że psycholog będzie się kontaktowała ze mną telefonicznie :)
Ja też zastanawiam się ile osób starszych we Włoszech zmarło właśnie przez stres. Wyobraźcie sobie (o ile można to sobie w ogóle wyobrazić), że macie te 70-80 lat i zabierają was do szpitala, który jest totalnie przepełniony, wszystkiego brakuje, ludzie leżą na przysłowiowych pryczach, opieka ograniczona. I leżysz sam, wśród chorych, myśli się kotłują, zero widzenia z bliskimi, żarcie i picie minimum, można się wykończyć od samych myśli i zwariować. I teraz Twój układ imunologiczny w takim wariatkowie ma pracować prawidłowo? Myślę, że wiele tych starszych osób zabił stres, a tylko pośrednio koronowirus, z którym osłabiony organizm nie miał siły walczyć.
s.t widac ze nie masz pojecia co to depresja
lecze sie na depresje, zajmuje sie rodzicami i corka bo jestem samotna matka
stresuje sie jak sobie poradze z tym wszystki bo pracuje w branzy hotelarskiej
i mysle, ze duzo osob niestety zapadnie na depresje, popelni samobojstwa jak za kilka miesiecu okaze sie ze nie dosc ze nie ma na raty to nie ma co dzieiom dac jesc
wiem ze zaraz bedzie dyskusja ze trzeba bylo odkladac ale sporo naszego spoleczenstaw sredniej klasy nie ma jak odlozyc
lecze sie na depresje, zajmuje sie rodzicami i corka bo jestem samotna matka
stresuje sie jak sobie poradze z tym wszystki bo pracuje w branzy hotelarskiej
i mysle, ze duzo osob niestety zapadnie na depresje, popelni samobojstwa jak za kilka miesiecu okaze sie ze nie dosc ze nie ma na raty to nie ma co dzieiom dac jesc
wiem ze zaraz bedzie dyskusja ze trzeba bylo odkladac ale sporo naszego spoleczenstaw sredniej klasy nie ma jak odlozyc