Garadiel
Chyba nie wypowiedzialam sie dosc dokladnie, skoro mnie nie zrozumialas. Nie mam na mysli zycia tylko dla samego siebie, nie o to chodzi. Ale celem i sensem zycia danej osoby nie powinny byc...
rozwiń
Chyba nie wypowiedzialam sie dosc dokladnie, skoro mnie nie zrozumialas. Nie mam na mysli zycia tylko dla samego siebie, nie o to chodzi. Ale celem i sensem zycia danej osoby nie powinny byc jedynie problemy i sprawy innej osoby, ukochanej osoby. Nalezy dostrzegac samego siebie w tym wszystkim. Dlaczego niektorzy popelniaja samobojstwo (prosze o wybaczenie, ze ponownie nawiazuje do tego tematu) po tym, jak osoba z ktora byli ich opuscila ? Bo cala tresc ich zycia krecila sie wokol tej osoby, zatracili siebie w tym wszystkim i nagle poczuli sie pusci, niepotrzebni nikomu. sztuka jest umiec sobie radzic w zyciu samemu i wiedziec, co sie chce osiagnac. Pozdrawiam.
zobacz wątek