Widok

śince po zastrzykach

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
jestem po cesarce i dostała troche tych zastrzyków po operacji. I do reki i w pupę. Na rekach wszystkie posladki ładnie zniknęłay ale na pupie dalej są. A urodziłam 5 lutego . Czy to normalne? Czy któraś z was miała podobnie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może to sińce po żelazie. Ja urodziłam 5 miesięcy temu i dalej mam siniaki na pośladkach. Dostałam chyba po 3 zastrzyki z żelaza.Położna mówiła, że zostają przebarwienia, ale nie myślałam, że tak długo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może faktycznie od żelaza bo dostawałam, ale jak długo one jeszcze będą ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też dostawałam żelazo po porodzie i też do tej pory mam siniaki a rodziłam 11 miesięcy temu i jak dotykam się w tych miejscach to mnie nadal boli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dobra jest maść z arniki lub rivanol
nicolas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam, ja dostawałam zastrzyki z żelaza w szpitalu gdy byłam w ciąży, teraz synek ma 6 miesięcy a one są w stanie nie zmienionym. Do tego bolą jak dotykam. Obawiam się że zostaną na długo lub na zawsze. Lekarze rozkładają ręce...
Tylko drugą serię dostawałam już w przychodni i po tej nie mam siniaków, myślę, że to zależy też od sposobu podawania. W szpitalu wstrzykiwały bardzo szybko, a w przychodni powolutku...pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0