Re: świeżaki - jakie są w Waszych biedronkach?
Pozazdrościć (albo współczuć?) wolnego czasu spędzanego na jeżdżeniu po trójmiejskich sklepach, dzwonieniu po kierownikach sklepów i wpisywaniu się na zeszyt w kolejce po kolejne swieżaki...Mój syn...
rozwiń
Pozazdrościć (albo współczuć?) wolnego czasu spędzanego na jeżdżeniu po trójmiejskich sklepach, dzwonieniu po kierownikach sklepów i wpisywaniu się na zeszyt w kolejce po kolejne swieżaki...Mój syn ma jednego, bo i tak robię zakupy w biedrze i wystarczy.Nie dajmy się zwariować. Wczoraj pani w kasie przede mną zrobiła zator na 15 minut bo cała obsługa zaaferowana poszukiwaniem kierownika sklepu żeby zapisać ją na styczeń na jabłko! Ludzie, co wy z tym robicie, nie szkoda wam miejsca w domach? Kupcie dzieciom książkę zamiast biegać po kolejnego swieżaka do kolekcji!
zobacz wątek