Odpowiadasz na:

Re: swissmed poród 2012

Dziewczyny które miały cc w swiss czy tez miałyście szwy rozpuszczalne?Mi powiedziano że nic nie trzeba sciagac ale mineły 2 tyg.,rana prawie zagojona ale po bokach jeszcze wystają szwy,nie wiem... rozwiń

Dziewczyny które miały cc w swiss czy tez miałyście szwy rozpuszczalne?Mi powiedziano że nic nie trzeba sciagac ale mineły 2 tyg.,rana prawie zagojona ale po bokach jeszcze wystają szwy,nie wiem czy same odpadną?Dziś przychodzi połozna to może mi powie.Widzę że Hania się nie odzywa,ona miała chyba rodzić 25?ciekawa jestem jej opini.Czarna nie panikuj,cc to naprawdę nic strasznego tzn przeżycie jest duże ale nie boli a mąż na sale wejśc raczej nie może ogląda przez przeszklone drzwi.Suszarki nie ma w łazience ale ja sie obylam bez,szczerze to nawet mi by się nie chciało suszyć włosów ale prysznic pod ręką bardzo przydatny,daje dużą ulgę i budzi człowieka z letargu;)co do lekarzy i cc to mają rózne podejście,mnie wypytywała lekarka blond i dr chmielewski dlaczego cc itp?dlatego polecam szulca bo z nim mogłam mówic otwarcie:)innych nie miałam przyjemności poznać.ciekawe czarna czy będziesz sama na sali bo ja byłam sama na oddziale;)trzymam kciuki odezwij sie po!

zobacz wątek
12 lat temu
kate32

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry