Odpowiadasz na:

Re: swissmed poród 2012

Rodziłam na Zaspie (szpital św. Wojciecha na ul. Jana Pawła II jeśli dobrze pamiętam) i ogólnie nie narzekam. Minus był taki, że przyjechałam ok. godziny 22.00 i musiałam przemęczyć się do ok.... rozwiń

Rodziłam na Zaspie (szpital św. Wojciecha na ul. Jana Pawła II jeśli dobrze pamiętam) i ogólnie nie narzekam. Minus był taki, że przyjechałam ok. godziny 22.00 i musiałam przemęczyć się do ok. godziny 11.30 na cesarkę. Opieka nie odchodząca od średniej krajowej, że tak to nazwę. Cesarkę przeprowadzono szybko i dobrze. Śladów prawie nie widać. Nie było żadnych komplikacji po tym.

Dzieckiem dobrze się opiekowali choć mam jedno zastrzeżenie. Mianowicie miałam problemy z własnym mlekiem i musiałam prosić o mleko modyfikowane. Pielęgniarki niechętnie go udostępniały więc musiałam wypisać się ze szpitala wcześniej (miałam leżeć 5 dni a po wypisie na życzenie leżałam 3 dni). Po prostu bałam się, że synek umrze z głodu. Ale generalnie pod kątem pielęgnacji to nie mam zastrzeżeń.

Pierwotnie miałam rodzić w Swissie aczkolwiek zrezygnowałam. Jakoś mi się nie chciało płacić ok. 5-6 tys. za 3 dni pobytu plus poród. A za dodatkową dobę po 500zł. I tak jak człowiek płaci na NFZ to powinien mieć podstawową opiekę medyczną. Kwestia tylko wyboru szpitala.

zobacz wątek
12 lat temu
Marcelek84

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry