Re: swissmed poród 2013
Nie zdecydowałam sie wczesniej na znieczulenie bo myślałam, że dam jeszcze troszkę rade ale tak naprawde nie wiadomo było ile jeszc ze to troszkę potrwa, a że stało się tak jak sie stało to uz inna...
rozwiń
Nie zdecydowałam sie wczesniej na znieczulenie bo myślałam, że dam jeszcze troszkę rade ale tak naprawde nie wiadomo było ile jeszc ze to troszkę potrwa, a że stało się tak jak sie stało to uz inna bajka okazuje sie ze znieczulenia mogłam wogóle nie brac, ale kto przewidzi przyszłość? :P A cc nie chciałam skoro poród pomimo, że długi nie stanowił dla mnie ani dla dziecka zagrożenia (byłam pieroworódką i bardzo upierałam sie na poród sn- hehe poprostu głupia jak but byłam). Wiesz własnie dlatego człowiek uczy sie na swoich blędach i teraz nie ma żadnej wzorcowej matki polki nie bede strugac wariata i w zaparte wierzyć, że poród bedzie szybki (skoro wcale taki nie musi być) i decyduje sie na cc. Już przy poczęciu o tym wiedziałam...haha. Pozdrawiam
Ps: w 100% zgadzam się z mm......
Poza tym bedac w obecnej ciąży nast ą[piła koniecznpość abym z dzieckiem kóre juz mam pojechała do szpitala i lekarz sam szczerze i dobitnie poinformował mnie o tym, czego w życiu trzeba unikać tj 3 białe śmierci: 1. sól i pieprz, 2. amfetamina i 3. służba zdrowia. heheh.....po przygodac moich wszystkich bez wyjjątków znajomych z publicznymi szpitalami nie dziekuje za poród z nfz. Chyba ze następi taka konicznośc oczywiście...ale nie łudźmy sie bez kasy w łapę sie nie obejdzie.
zobacz wątek