Re: swissmed poród 2013
Tak, dostałam zewnątrz oponowe, ale to naprawde nie jest takie straszne. Najpierw dostaje się zastrzyk przeciwbólowy, więc nic nie czujesz. Ja nie czułam nawet wkłucia. Podczas porodu oczywiście...
rozwiń
Tak, dostałam zewnątrz oponowe, ale to naprawde nie jest takie straszne. Najpierw dostaje się zastrzyk przeciwbólowy, więc nic nie czujesz. Ja nie czułam nawet wkłucia. Podczas porodu oczywiście coś czułam, bo trzeba czuć skurcze, żeby pchać, ale lekarz cały czas mnie pytał, czy jest ok, czy może zwiększyć znieczulenie. Więc myślę, że było optymalnie.
Jesli chodzi o kwalifikacje, to ja się zgłosiłam w ósmym miesiącu. Najpierw wizyty miałam co ok 2 tygodnie, potem co tydzień, a po terminie to już przyjeżdżałam nawet co drugi dzień ;-)
Tola, no to miałaś długi poród, współczuję. Podziwiam cię też, że tak długo wytrzymałaś bez znieczulenia. Ja poprosiłam od razu. Może to u mnie tak przyśpieszyło poród, nie wiem.
zobacz wątek