Re: zamknięcie porodówki w Swissmedzie???
Jedna po złym łyżeczkowaniu miała krwotok wewnętrzny, jedna zapłaciła 6tys. za znieczulenie którego nie dostała, bo najpierw zbyt małe rozwarcie, potem nie było anestezjologa.. Kolejnej nie...
rozwiń
Jedna po złym łyżeczkowaniu miała krwotok wewnętrzny, jedna zapłaciła 6tys. za znieczulenie którego nie dostała, bo najpierw zbyt małe rozwarcie, potem nie było anestezjologa.. Kolejnej nie rozcięli i popękała tak, że miała długą rekonwalescencję i zszywali ją ponownie po 2msc. Po porodzie zabrali dziecko, żeby odpoczęła, a dziecko nakarmili modyfikowanym i dziewczyna nie pobudziła laktacji (mimo że bardzo chciała karmić piersią). Nie znam zadowolonej osoby ze Sweesmedu, chociaż słyszałam że cc potrafią robić. Polecam poród w państwowym szpitalu.
zobacz wątek