Udaliśmy z kilkoma znajomymi na sylwestrowy weekend 2008/2009 do Hotelu Neptun. Obsługa b miła, sprawna. Pokoje czyściutkie choć wiadomo...gierkowskiego uroku tego miejsca nic nie zmieni. żarcie w trakcie balu REWELACJA.niestety...totalną klapą okazała się kapela która przygrywała na sali głównej,a dj w oddzielnej sali to już po prostu... .arogancki i bezczelny koleś. chyba coś mu sie tej nocy pomyliło, bo to On był dla Nas a nie My dla Niego.
Gdyby nie muza podczas imprezy sylwestrowej byłoby naprawde fajnie.